https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Straż miejska chce mieć swój fotoradar [WIDEO]

Paweł Chwał
Laserowy miernik rejestruje wszystkie pojazdy, które przejeżdżają ulicą nawet z dozwoloną prędkością. Strażnicy będą go testować przez dwa tygodnie
Laserowy miernik rejestruje wszystkie pojazdy, które przejeżdżają ulicą nawet z dozwoloną prędkością. Strażnicy będą go testować przez dwa tygodnie Paweł Chwał
Specjalny, laserowy miernik pracuje od wczoraj na ul. Tuwima. Badania potrwają dwa tygodnie. To odpowiedź na sygnały mieszkańców, którzy skarżą się na to, że kierowcy jeżdżą tu za szybko.

WIDEO: Straż miejska też chce mieć swój fotoradar

autor: Paweł Chwał/Gazeta Krakowska

Strażnicy miejscy od wczoraj laserowym miernikiem mierzą prędkość (może pełnić funkcję fotoradaru) samochodów przejeżdżających ulicą Tuwima. Pomiary mają dać odpowiedź - ilu kierowców jeździ w tym miejscu ponad ustalone 30 km/h.
Spokojna osiedlowa ulica zamieniła się w ruchliwą trasę, odkąd w ubiegłym roku kolejarze zabrali się do remontu wiaduktów nad ul. Tuchowską i zamknęli pod nimi przejazd.

Wjeżdżający do miasta od południa i opuszczający Tarnów w kierunku Tuchowa albo Gorlic kierowani są na objazd przez ul. Tuwima.
- Droga nie jest dostosowana do tak ogromnego ruchu. Od ciągłych drgań, które powodują przejeżdżające non stop samochody domy zaczęły nam pękać- wylicza mieszkaniec Stanisław Gadziała.

Dodaje, że wyjechanie z posesji na ulicę czy przejście na drugą jej stronę graniczy z cudem nie tylko w godzinach szczytu.
Mieszkańcy wielokrotnie, m.in. podczas spotkań z prezydentem Tarnowa, zwracali uwagę na to, że kierowcy, zwłaszcza popołudniami, przekraczają w tym miejscu dozwoloną prędkość.

- Strażnicy patrolowali tę ulicę niejeden raz, ale głównie przyglądali się temu, jak ruch się tutaj odbywa. Były to przede wszystkim działania prewencyjne, bo nie dysponujemy urządzeniami do mierzenia prędkości, aby komuś udowodnić, że jedzie za szybko - tłumaczy Krzysztof Tomasik, komendant straży miejskiej w Tarnowie.

Laserowy miernik, który od wczoraj przez najbliższe dwa tygodnie będzie stał wycelowany w pojazdy przejeżdżające ul. Tuwima, został wypożyczony przez producenta na testy w Tarnowie.
- Dzięki tym pomiarom zbadamy wreszcie przepustowość tej drogi. Dowiemy się, ile samochodów osobowych, ciężarowych, autobusów i motocykli przejeżdża nią w ciągu godziny oraz ile z nich przekracza tutaj prędkość- mówi Krzysztof Tomasik.
Dodaje, że wyniki pomiarów będą podstawą do tego, aby wprowadzić w tym miejscu dodatkowe rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo, a jednocześnie do zastanowienia się nad tym, czy uzasadniony jest zakup takiego urządzenia dla tarnowskiej straży. Komendant stwierdza, że ostateczną decyzję o zakupie miernika podejmą miejscy radni (jego koszt wynosi ok. 60 tys. zł).
Mógłby być wykorzystywany nie tylko na ul. Tuwima, ale również do wychwytywania kierowców, którzy nagminnie łamią przepisy na innych ulicach w mieście.
Jednak pod warunkiem, że w życie nie wejdzie rządowy projekt zmian, które ograniczyć mają strażnikom miejskim prawo do korzystania z przenośnych fotoradarów.

Ten, który pracuje od wczoraj na ul. Tuwima, działa prewencyjnie, gdyż większość kierowców zwalnia na widok jego i stojących strażników. Nawet gdyby jechali za szybko to mandatu nie dostaną, bo są to jedynie testy, a na drodze nie ma tablic informujących o kontroli.

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
Czyzby druga Bochnia? Stop fotoradarom, niech znajda normalny objazd..
M
Marcinek
Sam jesteś wariatem !!! Kretynie!!!
D
Drogowiec
Jak można badać przepustowość drogi fotoradarem???? A jak kierowcy będą jeździć przepisowo??? Komendant za takie brednie do odwołania albo sprostuje prawdziwy cel zakupu tego urządzenia. (sic!)
W
Wolno
Jezdzijcie tak jak nowia znaki to nie bedzie straz wystawiac mandatow. Gdybyscie przeatrzegali przepisow to nikt nawet by nie pomyslal o kupnie fotoradaru. To Wy ludzie naiwni poprzez swoje zachowanie oddajecie pieniadze do miasta na wlasne zyczenie bo na sile nikt wam kasy nie odbiera:-)
Q
QTG
TYM PANOM W MATERIALE PRZYDAŁBY SIĘ FOTORADAR NA ROWERZE!!! CIEKAWE JAKIE MAJA TAM WYTYCZNE JEŻELI CHODIZ O SPRAWNOSC FIZYCZNĄ? PEWNIE TRZAB EDZIE ZATRUDNIĆ KOLEJNYCH 2 STRAZNIKÓW DO OBSLUGI RADARU I KOLJENYCH 2 DO WYPISYWANIA ZAWIADOMIEN!
M
Marta
Prosimy z tym fotoradarem na osiedle Zbylitowska ,tam dopiero samowolka.Mimo strefy zamieszkania jeżdżą szaleńcy i to głównie młodzi mieszkańcy osiedla. Dziś takie czasy że policjanta i strażnika nie uświadczysz, a starsi nie reagują po co mają się narazić synalkowi lub co ciekawie teraz dużo pań próbuje się ścigać.
G
Gość
Wszystko byle do forsy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
f
faja
Jak cudownie byłoby, gdyby wzorem rozwiniętych demokracji Strażnicy miejscy przemieżali pieszo i dokumentowali stwierdzone nieprawidłowości na odcinku choćby 5km dziennie. Oczywiście dokumentacja pisana i fotograficzna i np prezentowana publicznie
M
Miś
SM będzie bawić się fotoradarem czy to ich zadanie i ustawowa rola ?. Już na mieście ich nie uświadczy. Żenada co Pan Komediant wprowadza, wszak żółte kartki trza mandatami uzupełnić by budżet się zgadzał. Dobrze, że ma się zmienić ustawa, która to ograniczy administracyjno-porządkowej formacji bawić się w ruch drogowy.
X
Xmen
I dobrze bo jeżdżą jak wariaci
n
noname
jaki komendant taki pomysł, a my za to niestety zapłacimy, jak to w Tarnowie jest od dawna.
w
wb
tam są ciągle korki to po 1 a po 2 takie sa tam dziury że jazda wiecej niz 30 to zawieszenie do wymiany!
g
gość
Budżet za mały?
o
osiedlowiec
Zapraszam z radarem na osiedle Zielone i ulicę Marii Dąbrowskiej. Na całej długości wspomnianych jest strefa zamieszkania gdzie jak wiadomo maksymalnie można jechać 20 km/h. Ale to tylko teoria. Jedynie "lewusy" przestrzegają tego przepisu.. ale do czasu. Pojazdy mkną często nawet w granicach 80 km/h. Jeszcze nie było śmiertelnego potrącenia, wypadku, kolizji. Lecz oczywiście Polak mądry po szkodzie.
w
windy_city
O ile mi wiadomo, ostatnie unormowania prawne zabraniają SM używania mobilnych fotoradarów... mylę się?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska