Z dworca autobusowego w Tarnowie znowu odjeżdżają autobusy. Podróż mogą rozpoczynać tu mieszkańcy gminy Tarnów oraz Lisia Góra

Tarnów bez dworca autobusowego w prawdziwego zdarzenia jest od kwietnia 2021 roku. Prywatny właściciel obiektu, Andrzej Mądel wypowiedział wtedy umowy wszystkim przewoźnikom, którzy z niego korzystali. Od tamtej pory praktycznie jedynymi autobusami, które korzystały z placu, były te, które należą do firmy przewozowej powiązanej z właścicielem dworca.

Wraz z nowym rokiem ruch na obiekcie jest większy. Od 1 stycznia ze stanowisk dworca zaczęły odjeżdżać także autobusy Kolei Małopolskich, które w regionie tarnowskim organizują transport publiczny w ramach Autobusowych Linii Dowozowych.

- Jest to bliskie połączenie z dworcem PKP, a my przez rozwój oferty w Małopolsce stawiamy na to, żeby połączenia autobusowe uzupełniały ofertę kolejową - zaznacza Józef Gawron, wicemarszałek województwa małopolskiego.

Władze Małopolski nie wykupiły jednak całego obiektu z prywatnych rąk. Przewoźnik ma jedynie dzierżawić od firmy Mądel pojedyncze stanowiska, z których odjeżdżają poszczególne pojazdy Autobusowych Linii Dowozowych.

- Formalizujemy dokumenty dotyczące dzierżawy, ale już pierwszego stycznia pierwsze linie ruszyły z tego obiektu - dodaje wicemarszałek Gawron.

Obecnie z tarnowskiego dworca zaczynają i kończą kursy autobusy linii nr A34 i A35, które wożą pasażerów między Tarnowem, a miejscowością Jodłówka-Wałki w gminie Tarnów. Zatrzymują się tam również nowe linie autobusowe, które od początku 2024 roku wożą do Tarnowa mieszkańców gminy Lisia Góra.

Kursy na tarnowskim dworcu w ramach tych tras kończą autobusy linii A36, A38 i A39. Docelowo na tarnowskim dworcu miałyby się zatrzymywać wszystkie autobusy Kolei Małopolskich przejeżdżających przez Tarnów.

Z dzierżawy stanowisk autobusowych na nieczynnym dotąd dworcu w Tarnowie cieszy się posłanka Anna Pieczarka, która zabiegała o to, aby na dworcu w centrum miasta znów mogły zatrzymywać się autobusy dowożące pasażerów z podtarnowskich miejscowości.

- Zdecydowanie tego dworca brakuje w Tarnowie, co nie sprzyja rozwojowi miasta, ale i całego regonu. I cieszę się, że marszałek województwa czyni takie starania i rozwija linie autobusowe - podkreśla posłanka Ziemi Tarnowskiej.

W samym Tarnowie myślą jednak o budowie nowego dworca, a przygotowania do inwestycji są w trakcie. Zrealizowana na zlecenie tarnowskiego magistratu koncepcja budowy nowego dworca autobusowego zakłada zagospodarowanie na ten cel miejskiej działki, która znajduje się przy ul. Do Huty w pobliżu parkingu Park&Ride.

Prace projektowe nad obiektem są już na ukończeniu. Wiadomo, że planowany obiekt nie będzie tak duży, jak ten, który przez kilkadziesiąt lat funkcjonował przy ulicy Dworcowej.

Nowy ma mieć ok. 37 metrów długości i ponad 11 m szerokości. Według założeń powstanie w nim siedem miejsc postojowych dla autobusów obsługujących ruch pasażerski. Obiekt oprócz placu dla autobusów będzie się składał z budynku z zapleczem gastronomicznym, a także poczekalni z dużym holem.

Miasto ma także rozbudować ulicę Do Huty, aby usprawnić dojazd do planowanego dworca. Zarząd Dróg i Komunikacji zlecił już wykonanie koncepcji planowanej inwestycji. Przygotowywane są opracowania dla dwóch wariantów. Jeden dotyczy przebudowy ul. Do Huty oraz Monopolowej z wyjazdem na ul. Krakowską, a drugi przebicia z ul. Do Huty na ul. Przemysłową.

- Chcemy zapewnić bezpieczny dojazd i później włączenie się do ulicy Krakowskiej. Na podstawie przygotowanych koncepcji zdecydujemy, który wariant będzie najlepszym rozwiązaniem - mówi Artu Michałek, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.

Budowa dworca autobusowego w Tarnowie to wielomilionowy wydatek. Miasto chce na ten cel zdobyć środki w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, które otrzyma Stowarzyszenie Aglomeracja Tarnowska zrzeszająca większość samorządów powiatu tarnowskiego oraz Dąbrowę Tarnowską.

Sylwester na Rynku w Tarnowie