FLESZ - Wywóz śmieci droższy dla tych, którzy nie segregują
Betonowy taras widokowy na jednym z tarnowskich blokowisk wzbudza kontrowersje. Choć wielu poparło pomysł jego wykonania z budżetu obywatelskiego, nie brakuje głosów, że rzeczywistość rozminęła się z oczekiwaniami.
- Mam lepszy widok z okna, niż stojąc na tej platformie – podkreśla Adam, mieszkaniec pobliskiego bloku.
Ostatnio ktoś postanowił „udoskonalić” platformę widokową na własną rękę i na jego betonowej ścianie namalował graffiti oraz napis „Cukierek albo psiku”.
- Tych grafficiarzy pełno na osiedlu i prawie wszystko jest zamalowane. Bardzo niedobrze się stało. Lepsza już była ta biała ściana – narzeka Alina, mieszkanka osiedla. - Przynajmniej tyle, ze nie ma tam wulgaryzmów.
- Myślę, że graffiti na tej platformie to nie jest zły pomysł, ale na pewno nie takie jak jest teraz. Przyjemnie by się oglądało takie na przykład z panoramą Tarnowa – słyszymy od innych przechodniów.
Tadeusz Rzepecki, przewodniczący Zarządu Osiedla Westerplatte, całą sprawą jest zaskoczony. - Nic nie wiemy na ten temat. W projekcie nie było wzmianki i malowania tam jakiegoś graffiti – mówi.
W magistracie też jest lekka konsternacja. - Muszę przyznać, że nie widzieliśmy tam tego napisu. Wyślę tam pracowników, żeby to sprawdzili - mówi Stefan Piotrowski, zastępca dyrektora Wydziału Infrastruktury UMT. Dodaje, że obok platformy będą w najbliższym czasie sadzone pnącza, ma ona też zostać podświetlona.
