Kolejarze od ponad roku zapewniają, że uszkodzone elementy zostaną naprawione, ale za tymi słowami nie idą czyny.
Nie wiadomo, kto tym razem nie zmieścił się pod wiaduktem (mogą przejeżdżać pod nim pojazdy o wysokości maksymalnie 3,3 m), ale skutkiem tego zdarzenia było, że nad ruchliwą drogą ponownie zawisły naderwane elementy konstrukcji, zagrażając samochodom. Stalowe pręty zbrojenia, na których trzymały się pozostałości betonu, odcięli wezwani przez straż miejską pracownicy utrzymania linii kolejowej.
Na czas prac trzeba było całkowicie zablokować przejazd. Momentalnie na drodze utworzyły się gigantyczne korki.
Przejezdność pod wiaduktem została już przywrócona.
Kierowcy, którzy próbują się tedy dostać do miasta muszą spodziewać się niebawem kolejnych utrudnień na Tuchowskiej. Do wykonania są bowiem wciąż prace przy odwodnieniu wiaduktu. Dwa miesiące temu rozkopano chodnik i zostawiono go w takim stanie, nic przy nim robiąc. Jak dowiedzieliśmy się w PKP PLK rozbiórka ta związana jest z wykonaniem dodatkowej kratki ściekowej. Według zapewnień roboty mają zostać wznowione w najbliższych dniach.
FLESZ: Uwaga kierowcy! Są kolejne nowe znaki
ZOBACZ KONIECZNIE
FLESZ: Uwaga kierowcy! Są kolejne nowe znaki
