https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: Uniwersytet Ludowy już nie straszy swoim wyglądem

Paweł Chwał
Dziś placówka jest gruntownie modernizowana. O przeszłości tego miejsca przypomina jedynie pomnik Witosa
Dziś placówka jest gruntownie modernizowana. O przeszłości tego miejsca przypomina jedynie pomnik Witosa Paweł Chwał
Uniwersytet Ludowy - kiedyś, a teraz - Centrum Kultury Wsi Polskiej im. Wincentego Witosa. Mowa o osławionym już budynku w Wierzchosławicach. O prawo do niego przez lata toczyły się spory, a obiekt systematycznie popadał w ruinę. Nowy wygląd byłego uniwersytetu i jego otoczenia nie pozostawia złudzeń, że miejsce to znów ożyje, tak jak tego chcieli jego twórcy.

Zainicjowany przez Wincentego Witosa, a wybudowany ze składek chłopskich budynek miał być - jak czytamy w akcie erekcyjnym z 1946 roku - "żywym pomnikiem ku czci najwybitniejszego chłopa polskiego, a równocześnie szkołą i kuźnią charakterów młodego pokolenia chłopskiego, dla którego postać Witosa będzie po wieczne czasy znakomitym wzorem do naśladowania".

- Żal serce ściska, patrząc na to, jak marnuje się taki budynek - ubolewali mieszkańcy, pamiętający czasy, kiedy uniwersytet prowadził szeroką działalność kulturalno-oświatową. W latach swojej świetności w Wierzchosławicach kształciła się młodzież z całej Polski.

Rozżalenie było powszechne. Gmina, która mimowolnie stała się adresatem tych krytycznych uwag, nie traciła nadziei na kupno uniwersytetu. Obiekt, w wyniku kompromisu politycznego w 1989 roku, znalazł się nie w rękach samorządu ale Związku Młodzieży Wiejskiej z siedzibą w Warszawie. Nowi właściciele nie mieli pomysłu na zagospodarowanie UL-u i ostatecznie sprzedali go prywatnemu inwestorowi.
- Stało się to poza plecami gminy, w niejasnych okolicznościach. Samorząd został postawiony przed faktem dokonanym - oburza się wójt Wiesław Rajski.

Gmina zaciągnęła nawet już kredyt na rzecz kupna uniwersytetu, była po rozmowach z ZMW i kiedy przymierzała się już do finalizacji rozmów w sprawie nabycia budynku, okazało się, że została w tych staraniach uprzedzona. - Umowę mieliśmy podpisać w czwartek, a uniwersytet sprzedano we wtorek za porównywalną sumę, nawet nie informując nas o tym - mówi.

Nowy właściciel - Zakład Eksploatacji Kruszywa "Roztoka" - zapowiadał szybki remont UL-u i adaptację pomieszczeń na cele społeczne. Przez cztery lata nie udało się mu jednak przywrócić obiektu do życia.
W 2007 roku samorządowi Wierzchosławic udało się w końcu odkupić od niego historyczny budynek.
- Uniwersytet wrócił do ludzi, którzy go wznosili - osobiście lub są synami i wnukami osób, które uczestniczyły przed laty w jego budowie - mówił wójt Rajski. Już wówczas zapowiadał przywrócenie pierwotnej funkcji temu miejscu, zgodnie z tym, co zostało zapisane w akcie erekcyjnym.

Zapowiedzi mają szansę się ziścić dzięki pieniądzom unijnym. Za blisko pięć milionów złotych wybudowano już kompleks boisk ze sztuczną nawierzchnią do squasha, tenisa i gier zespołowych. Po drugiej stronie kompleksu Uniwersytetu Ludowego powstały parkingi, a kompletnej renowacji doczekał się także park okalający budynek. Zadbano o zieleń - przycięto drzewa, wytyczono alejki, ustawiono wiatę na imprezy plenerowe.

Jednocześnie trwają prace przy samym obiekcie, współfinansowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. - W środku będzie miejsce na dużą salę kinowo-teatralną, pokoje hotelowe, gastronomię i pomieszczenia do różnego rodzaju animacji kulturalnych - wylicza Zbigniew Radoń, zastępca wójta Wierzchosławic.

W zamyśle gminy nowy obiekt (termin jego otwarcia uzależniony jest już tylko od pozyskania środków na wyposażenie) pełnić ma funkcję ośrodka promocji szeroko pojętej kultury wsi polskiej. Będą mogły się w nim odbywać sympozja i konferencje, ale także występy i pokazy zespołow ludowych oraz degustacje tradycyjnych, regionalnych potraw. Swój kąt znajdzie tu też m.in. Zespół Pieśni i Tańca "Swojacy".

Z prawie gotowych już boisk sportowych można będzie korzystać za darmo.

Kilka pokoleń słuchaczy UL-u

Nauka w Uniwersytecie Ludowym odbywała się w systemie internatowym, słuchacze rekrutowali się w większości spośród pełnoletniej młodzieży chłopskiej. Uniwersytet przygotowywał młodzież do życia i działalności społecznej, do pracy w samorządzie, spółdzielczości i placówkach kulturalno-oświatowych. W Wierzchosławicach zajęcia były prowadzone od 1946 do 1989 roku.

Wybrane dla Ciebie

Kraków świętuje 35 lat samorządu. "Mieszkańcy czują się współgospodarzami miasta"

Kraków świętuje 35 lat samorządu. "Mieszkańcy czują się współgospodarzami miasta"

Pracownicy mają już dość, domagają się podwyżek.  Będzie strajk w znanej firmie

Pracownicy mają już dość, domagają się podwyżek. Będzie strajk w znanej firmie

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska