Groźny pożar w Tarmnowie. Akcja gaśnicza trwała kilka godzin
Z użytkowania wyłączone zostało całe, zachodnie skrzydło wielorodzinnego budynku. Część znajdujących się w nim mieszkań uległa spaleniu, a część została zalana wodą podczas akcji gaśniczej.
Pożar wybuchł po godz. 2 w nocy z poniedziałku na wtorek. Na szczęście nikt z 11 mieszkańców kamienicy nie ucierpiał, ale tylko część z nich – po zakończonych działaniach, które trwały ponad sześć godzin mogła wrócić z powrotem do siebie.
- Budynek jest prywatny. Znajduje się w nim w sumie 12 mieszkań, ale nie wszystkie były zamieszkałe – wyjaśnia Dorota Krakowska, dyrektor Centrum Usług Społecznych w Tarnowie.
Z pięciu, które najbardziej ucierpiały w wyniku pożaru, zajęte przez lokatorów były trzy. Jedna z rodzin zamieszkała chwilowo u rodziny i szuka nowego mieszkania na wynajem. Z tymczasowego schronienia w Ośrodku Interwencji Kryzysowej skorzystała kobieta, która mieszkała samotnie w jednym ze spalonych mieszkań (ostatecznie zamieszka z siostrą) oraz ojciec rodziny z kolejnego, które uległo zniszczeniu, a jego żonę z córkę przyjęła tymczasowo pod swój dach koleżanka.
Pomoc dla poszkodowanych
Miasto zaproponowało pogorzelcom mieszkania zastępcze. Z tej propozycji skorzysta ostatecznie trzyosobowa rodzina, która do nowego lokum przeprowadzi się pod koniec tygodnia.
- Poszkodowani mogą liczyć na wsparcie finansowe ze strony miasta, za które będą mogli kupić najbardziej potrzebne im w tym momencie rzeczy. W pożarze stracili bowiem odzież, meble. Sprawę monitorują już pracownicy socjalni – dodaje Dorota Krakowska.
Decyzją Powiatowego Nadzoru Budowlanego dla miasta Tarnowa zachodnie skrzydło budynku przy ul. Sportowej będzie wyłączone z użytkowania do czasu przeprowadzenia koniecznego remontu. Pożar strawił przede wszystkim poddasze i dużą część dachu. Wydany został zakaz wchodzenia do środka, o czym informować mają stosowne tabliczki i rozciągnięte taśmy wokół części kamienicy.
Na razie wiadomo, co mogło być przyczyną pożaru. Wyjaśnić ma to policyjne dochodzenie.
Bądź na bieżąco i obserwuj
FLESZ - Polaków jest mniej. Są dane GUS
