https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Zakaz palenia i przeklinania. Nowy komendant wprowadza rewolucyjne zmiany w straży miejskiej

Paweł Chwał
- Pomysł z żółtymi i czerwonymi kartkami sprawdził się w wielu miastach. Upominani w ten sposób kierowcy, przy kolejnym wykroczeniu, na pobłażliwość nie mogą liczyć - mówi Krzysztof Tomasik
- Pomysł z żółtymi i czerwonymi kartkami sprawdził się w wielu miastach. Upominani w ten sposób kierowcy, przy kolejnym wykroczeniu, na pobłażliwość nie mogą liczyć - mówi Krzysztof Tomasik Paweł Chwał
Nowy szef tarnowskiej straży miejskiej Krzysztof Tomasik zaczął pracę od wysokiego C. Ze swych podwładnych zamierza zrobić dżentelmenów pomocnych mieszkańcom. Mają być też schludnie ubrani co zagwarantuje im nowe umundurowanie. Niewykluczone, że już w czasie wakacji niektórzy z nich przywdzieją koszulki polo i krótkie spodenki.

WIDEO:Tarnów. Zakaz palenia i przeklinania. Nowy komendant wprowadza rewolucyjne zmiany w straży miejskiej

Autor: Paweł Chwał, Gazeta Krakowska

Zmiany już widać w tarnowskiej komendzie przy ul. Nadbrzeżnej. Oficer, który wita interesantów na dyżurce, ubrany jest w białą koszulę. Pod szyją ma zawiązany krawat. Odbierając telefony alarmowe nie mówi do słuchawki: "Straż miejska, słucham...", ale przedstawia się z i mienia i nazwiska, i grzecznie pyta: "W czym mogę pomóc?". Przed wejściem nie uświadczymy już funkcjonariuszy palących papierosy, co jeszcze nie tak dawno było tu normą.

- Na razie mogą puszczać dymek z tyłu, za budynkiem, ale docelowo będą mogli robić to wyłącznie w palarni. Widok strażników z papierosem przed komendą uważam za karygodny. Powinni być wzorem, a tymczasem sami robili to, za co niejednokrotnie upominali mieszkańców - podkreśla Krzysztof Tomasik. Dodatkowo poprosił swoich podwładnych, aby w pracy nie używali niecenzuralnych słów.

Tomasik wcześniej kierował podobną formacją w Bochni, skąd przeszczepił na tarnowski grunt system żółtych i czerwonych kartek dla sprawców wykroczeń drogowych. Te w Tarnowie wręczane są od poniedziałku przede wszystkim tym, którzy parkują w niedozwolonych miejscach.

- Kierowca, który w ślad za znalezionym za wycieraczką samochodu wezwaniem, stawia się w straży miejskiej, dostaje od nas żółtą kartkę. To swego rodzaju upomnienie i ostrzeżenie, by więcej nie łamał przepisów. Jego dane trafiają do specjalnej bazy danych. Jeśli drugi raz popełnia wykroczenie litości już nie ma. Musi liczyć się z czerwonym kartonikiem, który jest równoznaczny z mandatem - wyjaśnia zasady akcji Krzysztof Tomasik.

W pierwszych dwóch dniach od wprowadzenia nowych zasad żółte kartki trafiły w sumie do kilkunastu kierowców.
Ich konto "wyzeruje się" za rok, jeśli w międzyczasie nie popełnią kolejnych wykroczeń.
Do tarnowian trafiają nie tylko żółte i czerwone, ale również zielone kartki. Nie oznaczają one jednak kar dla obdarowanych. Zapisane są na nich podstawowe informacje, jak właściciele nieruchomości mogą pozbyć się odpadów zielonych, by nie zaśmiecać rowów, brzegów rzek i działek sąsiadów.

Nowością będzie też strona internetowa, za pomocą której mieszkańcy będą mogli w prosty sposób zgłaszać interwencje.
W przyszłym tygodniu na ulicach Tarnowa pojawią się też patrole rowerowe. Dzięki nim strażnicy mają być bardziej mobilni i lepiej widoczni w mieście. Funkcjonariusze będą wyróżniać się m.in. oryginalnymi strojami (krótkie spodenki, na głowach specjalne kaski i okulary). Komendant nie wyklucza jednocześnie zakupu fotoradaru, który mógłby być wykorzystywany do wyłapywania piratów na tarnowskich ulicach. O zmianach w straży sami strażnicy nie chcą się wypowiadać z imienia i nazwiska. Przyznają jednak, że jest to wręcz rewolucja w porównaniu z tym, co było do tej pory.

- Krótkie spodenki? Czemu nie. Jeśli tylko mają poprawić nasz komfort pracy, to jestem za - mówi z uśmiechem jeden z młodszych stażem funkcjonariuszy.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
iks
no to łapanka by się przydała na uczniów palących obok bursy na legionów, którzy nie przepuszczają ludzi, aut i plują pod nogi, zostawiają pełno petów na podjeździe, puste paczki po papierosach i niekiedy butelki po alkoholu... oj leciałyby od razu czerwone kartki...
Polecam w godz od 8-16 tam wpadać i łapać małolatów
M
Maryjan
Szok, co za farsa, już kiedyś jeździli konno, na skuterach, a teraz na rowerach. Słuchaj Tomasik, a może rolki albo deskorolki im kupisz i może w bikini przyodziejesz a na głowę rogatywkę z pawimi piórami. Albo może, będą pływali Wątokiem na interwencję, wprost z siedziby przy ul. Nadbrzeżnej, hop na materac, a w zimie mogliby jeździć na łyżwach. Będzie śmieszniej. Jeszcze chwila i SM zostanie zlikwidowana, a z twoją pomysłowością, będziesz pisał scenariusze dla latynoskich seriali tasiemców. A fotoradar to sobie w sypialni postaw na Woli Rzędzińskiej i wyłapuj swoje plemniki. Emil Rau, oceni waszą pracę. Zastanawiam się, gdzieś ty się urodził, która część naszego globu, rodzi takich "geniuszy" ???
p
popis
Myślę, że stawianie w złym świetle strażników, to najgorsze, co może o podwładnych rozpowiadać nowy komendant. Rzadko mam z nimi do czynienia, ale uważam, że są tam wartościowi ludzie. Oczywiście jeżeli są jacyś źle wychowani to sprawa indywidualna. Przez takie zagrywki spada tylko zaufanie do instytucji. Żenujące. Nie rozumiem dlaczego nie ma nagród dla tych co prawidłowo parkują?
M
Monika
pierwszy dobry ruch kadrowy Ciepieli
P
Petro
Uwierzę jak zobaczę, że straż miejska wykonuje swoje obowiązki a nie robi statystyki. Widać to było na każdym kroku. Parę dni aktywności - wręcz naloty na parkujące samochody, a potem ich nie można uświadczyć. Skuteczność w trakcie interwencji żałosna do tego stopnia, że nawet śmiać się już nie można było. Czas pokaże jakiego to dostaliśmy komendanta...
o
obsetator
Komendant to jakiś karjerowicz z Bochni go wyrzucili to robi zadyme w tarnowku z jakiego klucza politycznego jest? Kto za to zapłaci? Chyba że znowu jak w Bochni nastawia fotoradarów?
"mgr"
A może skrócić godziny pracy straży? W nocy wystarczy policja.
k
kierowca
I zacznie się chowanie po krzakach i łapanie kierowców w jakichś dziwnych miejscach. Zamiast straży miejskiej wolałbym, żeby miasto dołożyło całość na doposażenie policji i zatrudnienie normalnych policjantów na etat. W innych miastach już tak zrobiono, mam nadzieje że i u nas włodarze w końcu to dostrzegą.
w
windy_city
ILE to będzie summa summarum kosztowało tarnowskiego podatnika!?
T
Tom
Nareszcie coś pozytywnego w naszym mieście!! BRAWO!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska