https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: życie w cieniu słupa elektrycznego

Łukasz Jaje
Marta Lisowska (z lewej) stoi pomiędzy domem, a stawianym słupem
Marta Lisowska (z lewej) stoi pomiędzy domem, a stawianym słupem agata kowalska
Protesty towarzyszą kolejnej wielkiej inwestycji w Tarnowie. Budowa ronda na al. Jana Pawła II i ul. Błonie budzi strach mieszkającej w najbliższym sąsiedztwie rodzinie Lisowskich. O ich losie zdecyduje specjalna ekspertyza.

Tarnowskim strażakom zabraknie paliwa

Budowa największego w mieście skrzyżowania z ruchem okrężnym spowodowała, że bliżej domu Lisowskich zostanie przesunięty wielki słup elektryczny.

- Budują słup niezależnie od naszych protestów i odwołań. Obawiamy się o zdrowie, bo obiekt powstaje zaledwie 10 metrów od ściany domu - tłumaczy Marta Lisowska.

Rodziny mieszkającej przy ul. Błonie nie przekonują tłumaczenia ze strony TZDM.

- Według opinii przygotowanej przez fundację ekologiczną Czysta Wisłoka słup nie będzie negatywnie oddziaływać - twierdzi Grażyna Wójcik, zastępca dyrektora Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich.

10 - tyle metrów dzieli stawiany słup elektryczny od domu, w którym mieszkają Lisowcy. Rodzina obawia się, że ta odległość jest zbyt mała i odbije się na ich zdrowiu

Lisowskim sen z powiek spędza nie tylko powstający słup. - Mam dwójkę małych dzieci. Nie wyobrażam sobie, jak będziemy żyć, gdy budowa ruszy pełną parą - dodaje Marta Lisowska. Matka 8-letnich bliźniąt zastanawia się też, czy ich dom przetrzyma olbrzymie natężenie ruchu, gdy rondo zostanie oddane do użytku.

Szansą na normalne życie jest otrzymanie mieszkania od miasta. W tej sprawie odbyło się już spotkanie. Uczestniczyli w nim przedstawiciele wydziału geodezji i nieruchomości, TZDM-u i radni. W efekcie wspomniany wydział wniósł do TZDM-u od sporządzenie ekspertyzy dotyczącej oddziaływania słupa oraz uciążliwości związanych z budową ronda i natężeniem ruchu.

- Jeżeli ekspertyza okaże się niekorzystna, to będziemy się zastanawiać, co zrobić z tym fantem - mówi Grażyna Wójcik. Ekspertyza ma powstać w styczniu. Do jej opracowania o losie Lisowskich nie chcą wyrokować również w wydziale geodezji.

- Przede wszystkim musimy otrzymać dokument, a w budżecie muszą się znaleźć pieniądze na mieszkanie - tłumaczy Marek Idzkiewicz, dyrektor wydziału geodezji i nieruchomości w tarnowskim magistracie.

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
inteligent
Lepiej niech od razu dają mieszkanie zastępcze bo te wszystkie ekspertyzy to tylko nabijają kabzę rzeczoznawcom i może się okazać że wcześniejsze (bez ekspertyz) przekazanie zamienne lokalu jest po prostu tańsze dla całej inwestycji
e
elektryk
To granica pasa technologicznego (średnio) dla dwutorowej linii 110kV, w którym to pasie natężenie pola elektrycznego może przekraczać 10kV/m. Poza tym pasem można mieszkać bez problemu.
Jeżeli napięcie linii jest poniżej 110kV to w ogóle nie ma problemu.
Gorzej z tym ruchem kołowym. Nie zazdroszczę.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska