Strażacy apelują, by zadbać o stan przewodów kominowych i pieców. W przeciwnym razie może dojść do tragedii.
Domownicy poczuli się źle. Obecności bezwonnego tlenku węgla nie mogli stwierdzić, zaniepokoił ich jednak inny unoszący się w domu zapach. Sami zadzwonili po pogotowie ratunkowe. Medycy byli na miejscu w pięć minut. - Cała rodzina była przytomna, stan dorosłych i dzieci był stabilny. Od razu został im podany tlen - mówi Jacek Żak, dyrektor powiatowej stacji pogotowia ratunkowego.
Zobacz także: Bochnia: rodzina wciąż odcięta od świata. Urzędnicy złamali obietnicę
Dyspozytor pogotowia, gdy tylko usłyszał o podejrzeniu ulatniania się czadu w domu, skontaktował się ze strażakami. Ci na miejscu stwierdzili, że zabójczy gaz wydostawał się z dwufunkcyjnego piecyka gazowego. Znaczne przekroczenie norm tlenku węgla stwierdzili na poddaszu domu. Groźnie było w weekend także w miejscowości Suchy Grunt koło Dąbrowy Tarnowskiej. W jednym z domów w sobotę w nocy zapalił się drewniany strop.
Pożar zauważyli sąsiedzi. To oni zaalarmowali śpiących domowników. Dzięki strażakom ogień udało się szybko opanować. - Przyczyną pożaru była wada urządzeń grzewczych - mówią strażacy. Wszystko wskazuje na nieszczelny przewód kominowy. Drewniany strop zaczął się palić właśnie w jego sąsiedztwie. Na szczęście i w tym przypadku nikt nie ucierpiał.
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl
60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu