Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. Będzie najazd na krokusy. TPN szykuje patrole, które będą pilnowały kwiatów

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Tatrzański Park Narodowy przygotowuje się na długi weekend majowy. Przyrodnicy szykują przede wszystkim patrole, które będą pilnowały krokusów. TPN spodziewa się, że główny najazd na Dolinę Chochołowską i Polanę Kalatówki będzie w najbliższą sobotę. Wtedy też ma być najlepsza pogoda w czasie tegorocznej majówki.

Tegoroczna wiosna dla krokusów jest bardzo trudna. Już kilkukrotnie fioletowe kwiaty zakwitały, po czym przysypywał je śnieg. Dlatego nie ma co się już spodziewać wielkiego wysypu krokusów – jak to bywało w latach poprzednich. - Krokusy będą kwitły, ale nie będzie ich aż tyle, nie wszędzie na raz. Część już przekwitła. W górach na polanach nadal trochę śniegu leży – mówi Dariusz Giś z Tatrzańskiego Parku Narodowe.

W związku z faktem, że czeka nas długi weekend majowy park szykuje swoje szeregi do obrony krokusów. Na polanach Kalatówki i Chochołowskiej będą krokusowe patrole. - Będą to wolontariusze pomagający parkowi, ale także służby terenowe parku, jak i straż TPN. Praca tych patroli będzie polegała na pilnowaniu, by turyści nie deptali krokusów, by nie schodzili ze szlaków – mówi Dariusz Giś, który w TPN koordynuje akcję letniego wolontariatu.

Patrole będą doskonale widoczne. Wolontariusze będą ubrani w jaskrawe kamizelki, z lornetkami i radiotelefonami w ręku. Gdy zauważą jakieś niewłaściwe zachowanie turystów, będą zwracać im uwagę.

W przypadku opornych wędrowców, którzy nie będą chcieli się dostosować, wezwana może być straż TPN, która może nałożyć mandat karny na wędrowca.

Cała Polana Chochołowska została ogrodzona fladrami, które wyznaczają teren, gdzie rosną krokusy i gdzie nie można wchodzić.

Tak Dolina Chochołowska wyglądała w sobotę, 24 kwietnia

Krokusy 2021 w Dolinie Chochołowskiej. Sezon w Tatrach właśn...

- Ja już byłem na takim patrolu w ostatni weekend. Jak na razie turyści byli posłuszni i nie deptali krokusów. Jeden tylko się trafił, który dyskutował, że jak to jest, że przed parkiem na polany z krokusami można wchodzić, a na terenie parku nie. Ale po wytłumaczeniu zrozumiał, że teren parku jest objęty ochroną. Posłuchał – mówi Wojciech Górny wolontariusz spod Poznania.

Marcelina Kondas, wolontariusza ze Śląska, która od kilku lat pomaga parkowi, zaznacza, że zdarzają się tacy, którzy liczą na łut szczęścia. - Rozglądają się wkoło, obserwują, czy nikt nie patrzy i wtedy wchodzą na polanę i robią zdjęcia. Tacy są co roku. Jednak mam wrażenie, że ludzie już wiedzą, mają coraz większą świadomość, że powinniśmy chronić przyrodę – mówi wolontariuszka.

Polana Chochołowska to miejsce, gdzie w Tatrach, ale i w całej Polsce rośnie najwięcej krokusów. Szacuje się, że może tam być kilka milionów kwiatów. Drugim najbardziej krokusowym miejscem w Tatrach jest Polana Kalatówki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska