W ciągu ostatniej doby w Tatrach przybyło miejscami kilkadziesiąt centymetrów świeżego śniegu. Wiejący wiatr powoduje zawieje i zamiecie tworząc jednocześnie głębokie zaspy i nawisy lawinowe. W środę w Dolinie Roztoki zeszła ogromna lawina.
Poniżej komunikat wydany przez TOPR.
"Pokrywa śnieżna jest słabo związana na większości stromych stoków. Wyzwolenie lawiny jest prawdopodobne na licznych stromych stokach już przy małym obciążeniu dodatkowym. Możliwe jest samorzutne schodzenie licznych średnich, a często również dużych lawin.
Warunki do wędrówek są zdecydowanie niekorzystne. Poruszanie się wymaga ekstremalnie dużej zdolności do lawinoznawczej oceny sytuacji. Zaleca się zaniechanie wszelkich wyjść w teren wysokogórski. Należy pozostawać w granicach średnio stromych stoków oraz brać pod uwagę zasięg lawin z wyżej położonych stoków.
Kluczowym problemem lawinowym są niestabilne depozyty śniegu naniesionego przez wiatr w trakcie opadów lub nawianego z istniejącej pokrywy."
Ostrzeżenie obowiązuje do czwartku do godziny 20.
- W górach panują bardzo trudne warunki turystyczne. Wymaga to naprawdę dużej wiedzy od turystów, żeby w tych warunkach się mogli poruszać, wiedzy dotyczącej zagadnień związanych z lawinami. Natomiast dla przeciętnego turysty to oznacza, że lepiej po prostu w te góry nie wychodzić– powiedział Andrzej Maciata z TOPR.
- Mamy opad śniegu z bardzo silnym wiatrem, bo porywy wiatru na Kasprowym Wierchu sięgają ponad 30 metrów na sekundę, to jest ponad sto kilometrów na godzinę. Dodatkowo mamy zamglenie. Praktycznie brak jakiejkolwiek widoczności. W związku z czym, w związku z czym tutaj no raczej byśmy zalecali, żeby po prostu dzisiaj zaniechać jakiejkolwiek aktywności, aktywności w górach – dodał ratownik.
Tatry. Ratownicy TOPR szkolili swoje psy lawinowe [ZDJĘCIA]