W poniedziałek wielkanocny na Polanie Kalatówki w Tatrach odbywała się 20 edycja zawodów narciarskich na sprzęcie z początku XX wieku. Na tą imprezę co roku wybiera się cała masa górali i turystów, którzy w górach raczą się w ten dzień - dla kurażu - alkoholem. Najwyraźniej jedna z takich osób ze środkami wyskokowymi sporo jednak przesadziła.
Ratownicy TOPR około godziny 16 dostali bowiem informacje o turystce, która leży na szlaku poniżej schroniska na Kalatówkach. Kobieta była zamroczona alkoholem i nie mogła samodzielnie zejść w dół. Ratownicy sprowadzili ją więc do Zakopanego.
– Nic jej się nie stało, choć dzisiaj pewnie nie czuje się najlepiej – dodaje ratownik dyżurny. - W poniedziałek kontakt z nią był jednak mocno utrudniony.
Zakopane. TOPR i strażacy ćwiczyli ewakuację narciarzy z wyc...
Łatwo przeholować....niestety.
Od czasu jak mnie się taki numer przydarzył - sama nie wiem kiedy - jestem bardzo ostrożna w spożyciu .... w fajnym towarzystwie zwłaszcza, bo tu najprędzej można się zapomnieć . Na drugi dzień mało nie umarłam , tak mnie wymęczyło :)) .
Dlatego nikogo nie potępiam - no chyba że tych, którym się to przytrafia zbyt często .