FLESZ - Co kupowali Polacy w 2020 roku?
Pierścionek powinien sprawić kobiecie radość, a w przypadku jednej z mieszkanek miejscowości Tegoborze w gminie Łososina Dolna stał się jej poważnym problemem, wręcz zagrożeniem zdrowia mogącym doprowadzić do utraty palca. I to w Walentynki, czyli święto zakochanych.
Pierścionek utkwił na palcu kobiety tak mocno, że zaczął tamować przepływ krwi i wywołał jego opuchliznę, która dość szybko się powiększała. Domowe sposoby zdjęcia pierścionka okazały się nieskuteczne.
Teoretycznie pierścionkiem powinien zająć się jubiler, zaś palcem lekarz. O pomoc w tej sytuacji poproszeni zostali jednak... druhowie z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Wezwanie do tak nietypowej akcji dotarło do nich o godz. 10.30.
Szybko okazało się, że strażacy potrafią być skuteczni nawet w przypadku najbardziej nietypowych zagrożeń ludzkiego życia i zdrowia. W protokole z tej akcji zapisali skromnie, choć dość tajemniczo: ściągnięcie pierścionka z opuchniętego palca kobiety przy wykorzystaniu metody "na sznurek". Na swoim portalu facebookowym nawet pokazali dokumentujące to fotografie.
