Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Termalica Bruk-Bet zakończyła obóz

Andrzej Mizera
Piłkarze Termaliki Bruk-Betu Nieciecza podczas obozu w Kluczborku bardzo często rozgrywali spotkania sparingowe
Piłkarze Termaliki Bruk-Betu Nieciecza podczas obozu w Kluczborku bardzo często rozgrywali spotkania sparingowe grzegorz golec
Piłkarze Termaliki Bruk-Betu Nieciecza zakończyli zgrupowanie w Kluczborku. W poniedziałek w drodze powrotnej zmierzyli się z liderem trzeciej ligi opolsko -śląskiej Energetykiem ROW-em Rybnik. Teraz przez pierwszoligowcami dwa dni przerwy.

Siedem dni w Kluczborku, na drugim zgrupowaniu spędzili piłkarze Termaliki Bruk-Betu Nieciecza. Zarząd klubu zadbał, żeby odbyło się w bardzo dobrych warunkach. I tak też było.

Piłkarze trenujący i przebywający w kampusie Stobrawa nie mieli prawa narzekać. - Spotkaliśmy się z bardzo dużą życzliwością osób, które są tu na miejscu, w klubie i samym ośrodku. Warunki do treningów mamy bardzo dobre, więc musiałbym długo szukać jakichś minusów i sądzę, że bym nie znalazł. W Kluczborku mieliśmy sprzyjającą aurę, nie ma problemu ze śniegiem i zmrożoną nawierzchnią (cytat za mks mkskluczbork. pl) - mówił przed kilkoma dniami trener zespołu Mirosław Hajdo.

Zobacz także: Cracovia zremisowała z Wołyniem. Dwa gole Gizy

Dla niecieczan zgrupowanie w Kluczborku miało już typowy piłkarski charakter. Na jego początku zespół wprawdzie miał jeszcze cięższe treningi, ale potem na plan pierwszy wysunęły się sparingi i zgrywanie zespołu.

- Podczas gier kontrolnych mogłem sprawdzić przydatność piłkarzy na różnych pozycjach - dodawał trener. Nieciecznie w Kluczborku rozegrali cztery sparingi. Zmierzyli się kolejno z Ruchem Zdzieszowice (2:1), Oderką Opole (2:1), Polonią Łaziska Górne (0:0). W niedzielę zagrali z MKS Kluczbork, z którymi wygrali 1:0. Trener Mirosław Hajdo oceniając mecze zwracał uwagę, że zespołowi brakuje jeszcze świeżości i dynamiki. Na to jednak przyjdzie czas niedługo. - Wkrótce zaczniemy pracować nad taktyką. To będzie bardzo ważny element - przyznaje trener.

Na zgrupowaniu w Kluczborku przebywała 26- osobowa kadra zespołu. W tej grupie byli również dwaj ostatnio pozyskani do zespołu Adrian Mysona oraz Andrzej Rybski.

Z zespołem przebywał też Karol Piątek. Kontuzjowany zawodnik w tym czasie przechodził rehabilitację pod okiem fizjoterapeuty Adama Wolańskiego. W poniedziałek po południu w drodze ze zgrupowania zespół zmierzył się z Energetykiem ROW-em Rybnik. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Zobacz także: Cracovia zremisowała z Wołyniem. Dwa gole Gizy

Drużyna w czwartek wznowi zajęcia. Przed rozpoczynającą się 5 marca wiosenną premierą pierwszej ligi ma zaplanowane dwa spotkania. 23 lutego w Tylmanowej zmierzą się z Sandecją Nowy Sącz. Trzy dni później zagrają z Okocimskim Brzesko.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Matkobójca stanie przed sądem
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska