Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tłumy w krakowskich szkołach nauki jazdy

M.Wrzos, N.Sanecka
Wojciech Matusik
Krakowskie szkoły nauki jazdy przeżywają prawdziwe oblężenie. Kolejki ustawiają się też w ośrodkach egzaminacyjnych. Wszyscy jak najszybciej chcą przystąpić do testów teoretycznych, ponieważ w lutym w całej Polsce diametralnie zmienią się przepisy i zaliczenie egzaminu "na prawko" ma być znacznie trudniejsze.

Czytaj także:

Do tej pory kurs prawa jazdy, na który składa się 30 godzin wykładów i 30 godzin praktyki, można było zrobić w dwa miesiące. Teraz jest to niemożliwe. - Grafik mam maksymalnie napięty, pierwszy wolny termin na jazdę przypada dopiero 20 grudnia - mówi Kuba, instruktor nauki jazdy jednej z krakowskich szkół. Przyznaje, że panika przed nowymi egzaminami jest coraz większa.

Nikt do końca jednak nie wie, jak będzie wyglądał test. Do nowej ustawy wciąż nie zostało wydane rozporządzenie wykonawcze. - Czekamy na wytyczne. Wszystko będzie jasne po 16 grudnia, na razie chodzą tylko plotki - mówi Witold Wilkosz, właściciel szkoły jazdy Autostrada w Krakowie.

Według wstępnych informacji egzamin będzie się składał nie z 18, lecz z 32 pytań (20 z wiedzy ogólnej i 12 ze specjalistycznej). Na każde z nich będzie tylko jedna odpowiedź, a egzaminowani mają udzielić jej w czasie rzeczywistym. Nie będzie możliwa zmiana decyzji. - Pomogą w tym materiały wideo, zdjęcia i obrazki - tłumaczy jeden z egzaminatorów. Na rozwiązanie całego testu ma być 25 minut, na analizę jednej sytuacji i udzielenie odpowiedzi ok. 45 sek.

Testy mają przypominać prawdziwe sytuacje na drodze, a zmiany wykluczyć uczenie się przepisów na pamięć, nad czym dziś ubolewają szkoleniowcy. Panikę widać też w ośrodkach egzaminujących przyszłych kierowców. Jeszcze w lipcu tego roku egzamin na prawo jazdy w Małopolski Ośrodku Ruchu Drogowego zdawało ok. 8 tys. osób. Z miesiąca na miesiąc chętnych jest coraz więcej.

W październiku na testy zapisało się już ponad 10 tys.osób, a w listopadzie liczba ta prawdopodobnie przekroczy 11 tys. Dla porównania w 2010 r. o tej samej porze zainteresowanych było o trzy tysiące osób mniej. - Chcę zdążyć przed lutym, dopóki testy są znane i łatwe. Do praktycznego egzaminu na placu i w mieście będę mogła podejść jeszcze przez pół roku - tłumaczy Martyna Bergel, która postanowiła najpierw przystąpić tylko do części teoretycznej, bo na tę czeka się około dwóch tygodni.

Suren Karapetian, pochodzący z Armenii krakowianin, który jednego dnia planuje zdawać teorię i praktykę, musi na egzamin poczekać aż do połowy grudnia. - Spodziewałem się, że będzie to najpóźniej w ciągu dwóch tygodni. Szkoda, bo będąc świeżo po kursie, więcej się pamięta - mówi z żalem.

Zwiększenie zainteresowania egzaminami potwierdza także dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego. - Na razie nie powoduje ono większych opóźnień w oczekiwaniu na egzamin - twierdzi Marek Dworak, dyrektor MORD, i zapewnia, że robi wszystko, aby usprawnić pracę ośrodka. Zatrudnił dodatkowo kilku egzaminatorów. Teraz jest ich 70.

Od lipca 2010 roku przy ul. Balickiej działa też nowy oddział MORD, który odciążył główny ośrodek egzaminacyjny przy ul. Koszykarskiej. - Trudno nam jednak rozszerzać jego działanie i przyjmować więcej chętnych na egzamin, bo mamy tam wciąż za mało miejsca. Zamierzamy negocjować z władzami Uniwersytetu Rolniczego o wydzierżawienie nam większego terenu - zapowiada dyrektor Dworak.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska