Tłusty Czwartek 2014. XI Mistrzostwa Krakowa w jedzeniu pączków na czas

"650 pączków na 650-lecie Wierzynka" [REGULAMIN KONKURSU]

Nieprzypadkowo, bowiem restauracja inauguruje tymi zawodami jubileusz 650-lecia słynnej uczty z 1364 roku, jaką w imieniu króla Kazimierza Wielkiego urządził Mikołaj Wierzynek dla monarchów uczestniczących w zjeździe zwanym kongresem krakowskim z okazji wesela wnuczki króla Kazimierza Wielkiego.

Kazimierz Wielki postanowił Elżbietę, księżniczkę pomorską, swoją wnuczkę wydać za mąż za Karola cesarza niemieckiego. Na wesele do Krakowa, oprócz cesarza przybyli legat papieski, trzech królów i mnóstwo książąt. Podczas uroczystości weselnych Mikołaj Wierzynek, rajca krakowski zarządzający skarbem i główny królewski doradca wyprawił gościom ucztę.

"Gazeta Krakowska" zainicjowała Mistrzostwa Krakowa w jedzeniu pączków w 2004 roku. Wtedy zawodnicy mieli do dyspozycji zaledwie minutę. Sebastian Bzyl, pierwszy w historii Krakowa mistrz w jedzeniu pączków na czas, dał radę trzem pączkom. Po pierwszych zawodach organizatorzy postanowili wydłużyć czas konkurencji do pięciu minut, by rywalizacja stała się bardziej zażarta i widowiskowa. I od tego czasu trzymamy się tego punktu regulaminu.

Niekwestionowanym mistrzem w jedzeniu pączków na czas jest Jerzy Zalewski, który już czterokrotnie wygrał mistrzostwa. W ubiegłym roku udało mu się w ciągu pięciu minut spałaszować 11 słodkich kul z różanym nadzieniem.

Tegoroczny konkurs będzie miał wiele odsłon. Będzie bardziej uroczysty, gdyż zainauguruje obchody 650-lecia uczty u Wierzynka. Z tej okazji restauracja przygotuje 650 pączków, które zostaną rozdane naszym Czytelnikom. By otrzymać pakiet z 10 pączkami (5 z lukrem i 5 z cukrem pudrem) Czytelnicy będą musieli wziąć udział w SMS-owym konkursie, o którym w szczegółach informuje Gazeta Krakowska. W sumie aż 65 naszych Czytelników ma szansę na słodki prezent.

Same zawody odbędą się w samo południe w sali rycerskiej restauracji Wierzynek. Wystartuje w nich 12 zakwalifikowanych kandydatów, którzy muszą się zgłosić telefonicznie w poniedziałek lub wtorek w godz, 12-13 na numer 12 6 888 247. Gazeta Krakowska przyjmie zgłoszenia maksymalnie 15 osób, do konkursu zostanie zakwalifikowanych 12. Decydować będzie więc czas zgłoszenia.

Zawody trwać będą 5 minut. Przed każdym z zawodników będzie patera z 15 pączkami z lukrem oraz szklanka wody mineralnej niegazowanej.

Zawody rozpoczynają się na sygnał gongu.

Po podliczeniu rezultatów nastąpi ogłoszenie wyników i wręczenie nagród. Nagrodą główną jest zaproszenie dla dwóch osób na wrześniową ucztę 650-lecia w restauracji Wierzynek.

Odbędzie się również konkurencja dla VIP, sportowców i dziennikarzy. W tym przypadku zawodnicy będą mieli do dyspozycji jedna minute, ale za to pączki przygotowane dla nich będą o połowę mniejsze od zwykłych. Też będą z nadzieniem różanym i lukrem.

Kolejna niespodzianka, to trzecia konkurencja. Wystąpią w niej osoby symbolizujące tradycje i kulturę miasta. Na starcie staną dwuosobowe reprezentacje krakowskiego bractwa kurkowego, krakowskich kominiarzy z Małopolskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości, krakowianka i krakowiak z Zespołu Pieśni i Tańca Małe Słowianki oraz dwóch krakowskich mimów. Zwycięzcy tych konkursów otrzymają puchary ufundowane przez Krakowska Kongregacje Kupiecką oraz Małopolską Izbę Rzemiosła i Przedsiębiorczości. Dla wszystkich uczestników mistrzostw słynny gitarowy „dzwon Zygmunta” wykona Makino – Aleksander Kobyliński, bard krakowski, lider zespołu Andrusy.

Wszystko więc jasne, teraz tylko trzeba zaostrzyć apetyt i może nieco potrenować przed czwartkiem.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+