Długi weekend należy do Krynicy
Duże zainteresowanie uzdrowiskiem zauważa Daniel Lisak, prezes Krynickiej Organizacji Turystycznej, ale dodaje, że choć turystów jest bardzo dużo, to jednak zeszłoroczny rekord będzie trudno pobić. Wtedy też duże znaczenie miała realizacja bonów turystycznych.
- Bardzo dobrze było u nas w trakcie igrzyska, ten czas przyniósł branży turystycznej duży przychód. Jeśli chodzi o lipiec to obłożenie było na poziomie 60 procent - mówi "Gazecie Krakowskiej" Lisak.
Wyższe ceny spowodowały, że jednak w tym roku wyjazdy do Krynicy są krótsze w porównaniu do ubiegłego sezonu, ale prawdziwe oblężenie właśnie trwa. Długi weekend ma być rekordowy jeśli chodzi o te wakacje.
- W tym roku o wyjazdach decyduje pogoda, ta jest bardzo zmienna, obfite deszcze i burze. Jednak na długi weekend i cały przyszły tydzień mają być rekordowe upały takie grubo ponad 30 stopni. Spodziewamy się dzielenia pobytów, jedni przyjadą w ten weekend i posiedzą do wtorku, a druga tura swój wypoczynek zacznie we wtorek i zostanie do końca tygodnia - dodaje Lisak.
Moda na Krynice-Zdrój trwa
Skryta w sercu Beskidu Sądeckiego, pośród lasów pasma Jaworzyny Krynickiej, 49,5 metrowa wieża o wyjątkowej, drewnianej konstrukcji i prowadząca do niej ponad kilometrowa ścieżka przyrodniczo-edukacyjna, również przyciąga turystów.
-Z uwagi na to, że atrakcje turystyczne w Krynicy-Zdroju, a także ich ciągle rosnąca liczba sprawia, że Krynica staje się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem dla całych rodzin. Krynica-Zdrój nie jest już tylko kojarzona z miejscem wypoczynku dla osób starszych, ale dla całych rodzin - mówi Grzegorz Lenartowicz, rzecznik prasowy Grupy Pingwina.
Lenartowicz podkreśla, że nowoczesne atrakcje takie jak wieża widokowa, czy też Góra Parkowa wpływają na to, że ruch turystyczny w tym miejscu rozkwita.

- Piękne widoki i bliskość natury. Tych turystycznych hitów w naszym regionie nie brak
- Piękna strona starówki w Nowym Sączu. Najbardziej efektowne kamienice w centrum
- Łowca "wodnych potworów" z Sądecczyzny. Wędkarstwo to jego pasja
- Łobuzy w Infinity Music Club w Nowym Sączu. Boogie z zespołem dali czadu
- Pamiątka Górala spoza Podhala. Takie suweniry będą promować pięć grup góralskich