9 z 12
Data urodzenia: 20 marca 1999...
fot. Marlena Penc

Jan Sobociński (ŁKS Łódź)

Data urodzenia: 20 marca 1999
Występy w 1. lidze: 19 meczów – 1697 [2 bramki]
19-latek z Łodzi ma lepsze i gorsze spotkania. Dwie, zdobyte bramki dla ŁKS-u, przysłaniają trzy gole samobójcze, z czego po jednym jego zespół stracił punkty. Przed ełkaesiakiem z krwi i kości wiele pracy, lecz ma spory potencjał, by stać się jedną z wyróżniających się postaci na zapleczu Ekstraklasy, a na dodatek stoi przed nim ogromna szansa na grę na mundialu, który już w przyszłym roku czeka jego reprezentację. Kazimierz Moskal pokazał zaufanie do Sobocińskiego, nie sadzając go na ławkę rezerwowych, po niekoniecznie udanych meczach.

10 z 12
Data urodzenia: 7 kwietnia 1999...
fot. Oliwer Kubus

Jakub Moder (Odra Opole)

Data urodzenia: 7 kwietnia 1999
Występy w 1. lidze: 20 meczów – 1386 [3 bramki, 3 asysty]
Moder jest wypożyczony do Odry Opole z Lecha Poznań. W poprzednim sezonie grał w rezerwach Kolejorza, lecz przeskok z 3. ligi do 1. wcale nie okazał się taki straszny, a przynajmniej nie w jego przypadku. 19-letni pomocnik strzelił trzy gole, dorzucił trzy asysty, a przede wszystkim grał regularnie i zbierał cenne minuty. Już teraz chodzą głosy, głównie ze środowiska kibiców Lecha, by sprowadzić go wiosną do Poznania. Podobnie, jak kilku wymienionych w tym zestawieniu kolegów, jest reprezentantem kadry U-20.

11 z 12
Data urodzenia: 2 sierpnia 1999
...
fot. Marlena Penc

Michał Góral (Stomil Olsztyn)

Data urodzenia: 2 sierpnia 1999

Występy w 1. lidze: 17 meczów – 1268 [3 bramki, 3 asysty]

Góral dołączył do Stomilu Olsztyn z rezerw Legii Warszawa. W walczącej o utrzymanie Dumie Warmii strzelił trzy gole, a także dorzucił trzy asysty, co oznacza, że miał udział przy sześciu bramkach Stomilu (jego drużyna zdobyła ich zaledwie 20). W Jastrzębie-Zdroju mógł powiększyć swój dorobek bramkowy, lecz nie wykorzystał wywalczonego przez siebie rzutu karnego. Do Olsztyna sprowadził go Kamil Kiereś, który w połowie sezonu stracił pracę. 19-letni napastnik był wtedy kontuzjowany i nie brał udziału w treningach z nowym szkoleniowcem. Pomimo to, gdy Góral wrócił do zdrowia, to Piotr Zajączkowski od razu zaczął na niego stawiać, choć miał jeszcze dwóch, innych, napastników-młodzieżowców.

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat

Sprzątanie z akcją charytatywną. W podkrakowskiej wsi pełna mobilizacja

Sprzątanie z akcją charytatywną. W podkrakowskiej wsi pełna mobilizacja

Polecamy

Kwiat Jabłoni w Krakowie. Tłumy fanów przybyły do Tauron Areny

Kwiat Jabłoni w Krakowie. Tłumy fanów przybyły do Tauron Areny

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe