Najnowsze dane GUS wskazują, że dzietność w Polsce nadal pozostawia wiele do życzenia. Aby zapewnić stabilny rozwój demograficzny kraju, to w danym roku – na każde 100 kobiet w wieku 15–49 lat – powinno przypadać średnio co najmniej 210–215 urodzonych dzieci, obecnie przypada ok. 143. Są jednak w Małopolsce miejsca, w których dzieci rodzi się dużo. A współczynnik dzietności wynosi więcej niż średnia krajowa. Zobaczcie, gdzie są!
FLESZ - Co czwarty Polak jest uzależniony od informacji oraz odczuwa ich nadmiar
O 131 dzieci mniej niż rok wcześniej urodziło się w powiecie oświęcimskim. W dwukrotnie mniej ludnym powiecie suskim spadek wyniósł aż 89, najwięcej w historii.
Przejdź do galerii i zobacz, w których miastach w Małopolsce rodzi się najwięcej dzieci:
Na minusie są wszystkie powiaty zdominowane przez ludność wiejską, z wyjątkiem krakowskiego (ziemskiego) i nowosądeckiego: tarnowski (-58), wadowicki (-54), nowotarski (-48), limanowski (-42), myślenicki (-39), tatrzański (-33), proszowicki (-28), bocheński (-21), wielicki (-18), miechowski (-19). Dołuje Nowy Sącz (-50).
Dane uwzględniają liczbę urodzin żywych na 1000 mieszkańców. Podane przy fotografiach cyfry to tzw. współczynnik dzietności
Za dużo dzieci rodzi się w Krakowie, który jest od lat przeludnionym miastem i przez to gorzej się żyje. Niech rodzą w wyludniających się Katowicach czy Łodzi a w Krakowie rodzina z jednym dzieckiem powinna uchodzić za wzór, z dwójką się powinno tolerować, a jak chcą mieć trójkę, czwórkę czy więcej, to obciążyć podatkiem, zabrać 500 lub przesiedlić do wyludniających się Katowic czy jeszcze szybciej wyludniającej się Lodzi. Dzieciorobom i przybyszom won z Krakowa!
Ale MŁOT z ciebie !
D
Doktor
Sprowadzić więc Ukraińców,i gra gitara.
G
Gość
Za dużo dzieci rodzi się w Krakowie, który jest od lat przeludnionym miastem i przez to gorzej się żyje. Niech rodzą w wyludniających się Katowicach czy Łodzi a w Krakowie rodzina z jednym dzieckiem powinna uchodzić za wzór, z dwójką się powinno tolerować, a jak chcą mieć trójkę, czwórkę czy więcej, to obciążyć podatkiem, zabrać 500 lub przesiedlić do wyludniających się Katowic czy jeszcze szybciej wyludniającej się Lodzi. Dzieciorobom i przybyszom won z Krakowa!