1 z 22
Przewijaj galerię w dół
TOP 20 najbardziej upiornych i tajemniczych miejsc na świecie
2 z 22
Meksyk - La Isla de las Muñecas, czyli mroczny Las Lalek...
fot. wikipedia

Meksyk - La Isla de las Muñecas, czyli mroczny Las Lalek

W 1950 r. na opuszczonej wysepce, która znajduje się na wschodnich obrzeżach miasta Meksyk, zamieszkał samotnie Meksykanin Julian Santana Barrera, który pełnił rolę dozorcy.

Niedługo po przybyciu usłyszał odgłosy tonącej w kanale dziewczynki. Natychmiast pospieszył z pomocą, jednak przybył za późno. Dziecko utonęło,
a w wodzie znalazł jedynie lalkę, którą powiesił na drzewie.

Później w tym samym miejscu znajdował kolejne lalki, które również zawieszał na drzewach. Ogarnięty obsesją Barrera zaczął gromadzić stare i zniszczone lalki i przez 50 lat umieszczał je na całej wyspie. Według części przekazów robił to, by uspokoić ducha tragicznie zmarłego dziecka.

W 2001 r. ciało dozorcy znaleziono w tym samym miejscu, w którym rzekomo utonęła dziewczynka. Przyczyny jego śmierci nie zostały do końca wyjaśnione...

3 z 22
Japonia, Aokigahara – Las Samobójców...
fot. wikipedia

Japonia, Aokigahara – Las Samobójców

W tym miejscu życie odebrały sobie setki osób. Panuje bezwietrzna atmosfera oraz nietypowa cisza, która potęguje nastrój grozy.

Podobno wiele lat temu w czasach nieurodzaju ludzie zwykli porzucać tu słabszych i starszych członków społeczności, skazując ich tym samym na śmierć z głodu.

To miejsce przyciąga desperatów, którzy chcą rozstać się z życiem. Statystyki są porażające. W roku 1998 samobójstwo popełniły tu 73 osoby. W 2002 znaleziono rekordową liczbę ciał – 78. Po tym jak w roku 2003 liczba wzrosła do 100, a w 2004 do 108, miejscowe władze przestały publikować informacje o liczbie ciał, mając nadzieję, że Aokigahara przestanie być kojarzony z samobójstwami.
Beskutecznie...

4 z 22
Indie, Roopkund - Jezioro Szkieletów...
fot. wikipedia

Indie, Roopkund - Jezioro Szkieletów

Jezioro znajduje się na wysokości 5200 metrów n.p.m. To absolutnie niezamieszkały obszar.

W 1942 r. przechodził tędy leśniczy, Hari Kishana Madhwala, w pewnym momencie zamarł. Gdy spojrzał na jezioro, ujrzał wystające z zamarzniętej wody ludzkie szkielety. Latem okazało się, że nie tylko zbiornik, ale i jego brzegi były pełne ludzkich szczątków - na czaszkach wciąż znajdowały się włosy, a na kościach fragmenty ciała.

Początkowo władze brytyjskie były przekonane, że szczątki należą do ofiar wojny, których masowo mieli tu pogrzebać Japończycy, ale ta wersja nie sprawdziła się, bo badania wykazały, iż kości należą do osób, które żyły znacznie wcześniej.

Lokalna legenda głosi, że król Kanauj, Raja Jasdhaval, wraz ze swoją ciężarną żoną, Rani Balampą, ich służącymi oraz z zespołem tanecznym i innymi, udał się na pielgrzymkę do świątyni Nanda Devi.
W trakcie wędrówki napotkali na niebywałą burzę z gradem, przed którym nie byli w stanie się ochronić. Kule gradowe roztrzaskiwały im czaszki. Obliczono, że kule, które zabiły ponad 200 osób mogły mieć średnicę ok. 25 cm.


Ludzkie szkielety są widoczne na dnie przez jeden miesiąc w roku, gdy topnieje tu śnieg.

Pozostało jeszcze 17 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Rowerowa jazda na wysokim poziomie w Nowej Hucie. Prezydent złożył deklaracje

Rowerowa jazda na wysokim poziomie w Nowej Hucie. Prezydent złożył deklaracje

Byli napadani z bronią w ręku. Trafi do nich Dzwon Nadziei poświęcony w Krakowie

Byli napadani z bronią w ręku. Trafi do nich Dzwon Nadziei poświęcony w Krakowie

Kibice Hutnika świętowali zwycięstwo. Zobacz zdjęcia z trybun

Kibice Hutnika świętowali zwycięstwo. Zobacz zdjęcia z trybun

Zobacz również

Na szczycie Kasprowego Wierchu modlili się za papieża Franciszka i za młodych ludzi

Na szczycie Kasprowego Wierchu modlili się za papieża Franciszka i za młodych ludzi

Huczne otwarcie nowego sezonu turystycznego na zamku w Rabsztynie

Huczne otwarcie nowego sezonu turystycznego na zamku w Rabsztynie