Dodatkowe pieniądze dla Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego to 157 tys. 900 zł. - Pieniądze te zostaną przeznaczone na zakup sprzętu dla ratownictwa zimowego, to indywidualne wyposażenie dla 25 ratowników - mówi Czesław Ślimak, wiceprezes TOPR.
Pogotowie kupi przede wszystkim sprzęt do poruszania się zimą, m.in. narty, kaski, obuwie, a także dodatkowo specjalistyczne detektory, sondy i łopatki lawinowe. - To sprzęt, który ratownik musi posiadać, żeby pracować zimą w górach - wyjaśnia Ślimak.
Równocześnie ratownicy prowadzą negocjacje z ministerstwem w sprawie finansowania śmigłowca ratunkowego. - Są to trudne negocjacje. Na razie jeszcze do kwoty przez nas wymarzonej jest daleko - przyznaje Ślimak. - Mamy jednak nadzieję, że uda nam się to osiągnąć, może nie zaraz na początku 2013 roku, ale nieco później.
Póki co MSW zaproponowało na utrzymanie śmigłowca sokół te same pieniądze, co do tej pory - czyli ok. 1,5 miliona złotych. - Tymczasem w 2013 roku czekają nas spore remonty, między innymi zbliżające się przeglądy silników sokoła - wylicza Czesław Ślimak. A to koszt ok. 3,5 mln zł.
W 2012 roku TOPR otrzymało z ministerstwa łączną kwotę 4 mln 477 tys. 900 zł, w tym o 877 tys. 900 zł więcej niż zakładano na początku roku.
Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!