Beata Tyszkiewicz podkreśla, że torebkę, którą kupiła w Bilbao, należy myć słodką śmietanką. Tę od Anny Komorowskiej, Pierwszej Damy, może lepiej w ogóle nie myć, przynajmniej nie eksperymentować ze środkami czystości. Kto wie, może to pierwsza i ostatnia okazja, by nabyć tak osobistą rzecz Pani Prezydentowej. Tym bardziej, że jest uniwersalna, bo można z nią iść na lunch do najbliższej restauracji, ale też na uroczyste przyjęcie. I tu, i tam nowy właściciel torebki Pani Komorowskiej, może się nią pochwalić. Jak to zrobić?
Torebki celebrytek: znanych aktorek, piosenkarek, pisarek i projektantek od dzisiaj można kupić na internetowej aukcji i tym samym wspomóc fundację Urszuli Smok "Podaruj życie", która wspiera osoby chore na białaczkę i inne choroby nowotworowe.
Aukcję torebek naSzpikowanych dobrem wymyślił... facet. A dokładniej Jacek Przebindowski, aktor. Postanowił zostać dawcą szpiku kostnego. Tak poznał Ulę Smok, która dostrzega w Jakubie mądrego i kreatywnego mężczyznę. Postanowiła więc działać, bo nie wolno ot tak talentu marnotrawić.
- Pani Ula szukała pomysłu na akcję, która równocześnie przekazałaby ludziom dużo informacji o dawstwie szpiku kostnego, ale też wsparła finansowo fundację - mówi Jakub Przebindowski. No i jakoś wpadł na pomysł z torebkami. Chociaż sam nigdy dotąd nic nie miał z nimi wspólnego. I jak każdy facet nie mógł zrozumieć jak kobiety potrafią cokolwiek w nich znaleźć. Zadzwonił do kilku koleżanek. A koleżanki to same gwiazdy: Justyna Steczkowska, Magdalena Cielecka, Maja Ostaszewska. - Wszystkie dziewczyny, którym zaproponowałem, by oddały torebkę na aukcję, zgodziły się od razu.
Czarną, elegancką kopertówkę ze skóry krokodyla Magdalena Cielecka znalazła na pchlim targu na warszawskim Kole, gdzie uwielbia robić zakupy. - Jedna torebka na rzecz fundacji to za mało - stwierdziła wrażliwa Magdalena i została potencjalnym dawcą szpiku kostnego.
Justyna Steczkowska pożegnała się z szykowną ażurową torebką dzierganą na szydełku. Spieszcie się, to hit sezonu, na pewno będzie o nią bitwa Na punkcie torebki Beaty, bohaterki serialu "Przepis na życie", którą zagrała Maja Ostaszewska, wszystkie polskie kobiety oszalały. Producent serialu miał zatkaną skrzynkę emailową: tyle posypało się pytań, gdzie można kupić taką torbę. Ta z planu została oddana z powrotem do sklepu. Maja Ostaszewska zaś, gdy zgodziła się uczestniczyć w akcji, wiedziała, że przekaże właśnie taką torebkę. - Zamówiła jeszcze jedną u projektantki Sabiny Pilewicz i przekazała Uli - zdradza Jakub Przebindowski.
Aukcja potrwa do 22 marca. Zasady są proste. Wchodzi się na stronę www.podaruj zycie.org, a z niej na aukcję i licytuje się. Im więcej pieniędzy zbierze się, tym więcej w rejestrze będzie dawców szpiku. Jesteście rozczarowani, że nie zdradzamy co Panie nosiły w torebkach? Naprawdę nic wyjątkowego. Same banały - jak każda kobieta. Proszę zajrzeć do swojej lub swojej żony.
Strona projektu: www.torebkanaszpikowanadobrem.pl
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!