https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Od planów likwidacji Domu Pomocy Społecznej w Owczarach do ograniczenia miejsc. Obiekt zajmują podopieczni z innych powiatów i województw

Barbara Ciryt
Dom Pomocy Społecznej w Owczarach
Dom Pomocy Społecznej w Owczarach Ewa Tyrpa
To miał być proces likwidacji Domu Pomocy Społecznej w Owczarach. Z takim wnioskiem władze powiatu krakowskiego wstąpiły do wojewody, jednak po sesji Rady Powiatu w Krakowie sytuacja się zmieniła. Uznano, że nie będzie likwidacji, a ograniczenie miejsc w placówce. Powodem jest fakt, że w DPS-ach w powiecie krakowskim są w większości pensjonariusz z innych powiatów, a nawet innych województw. Ale to nie jedyna przyczyna wprowadzania zmian i ograniczeń miejsc.

Decyzja o likwidacji DPS i jej zmiana

Obecnie Dom Pomocy Społecznej w Owczarach ma 99 miejsc dla osób przewlekle psychicznie chorych. Kilka miejsc jest nieobsadzonych. Na marcowej sesji Rady Powiatu w Krakowie radny Piotr Goraj zapytał o plany władz powiatu w sprawie likwidacji tej placówki.

- Nie odbyła się w tej sprawie żadna dyskusja. Nie wyobrażam sobie likwidacji dobrze prosperującej placówki z niemal stuprocentową obsadą - powiedział radny Piotr Goraj.

Podczas sesji głos zabrał też radny Wojciech Pałka, który wskazał, że jedna komisja zajmowała się sprawą, a pozostałe nic o tym nie wiedzą. Uznał, że to powinien być początek debaty. - Jako radni powiatu jesteśmy zaskakiwani taką decyzją - mówił.

- Dyskutowaliśmy na Zarządzie Powiatu Krakowskiego i podjęliśmy decyzję o wygaszeniu tego DPS-u. Pismo do wojewody zostało w tej sprawie już wysłane. Nie mamy jeszcze odpowiedzi od pana wojewody - odpowiedziała podczas sesji Elżbieta Burtan, starosta powiatu krakowskiego.

O prowadzonych kilkukrotnie dyskusjach na ten temat zapewniał Grzegorz Nędza, przewodniczący Komisji Zdrowia, Polityki Prorodzinnej i Społecznej w Radzie Powiatu w Krakowie

- Została wykonana analiza z udziałem pani dyrektor i pracownikami Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, a ostatnia rozmowa była wynikiem tej analizy. Tutaj nic nie jest zrobione bez przygotowania i przemyślenia - mówił przewodniczący Grzegorz Nędza.

Jednak po sesji z dnia na dzień okazało się, że Zarząd Powiatu w Krakowie wycofał się z wniosku o likwidacji i dokumenty zmieniono. Kilku radnych upomniało się o to, żeby placówki nie likwidować i wniosek został wycofany, a w jego miejsce złożony do wojewody nowy wniosek.

Kilka argumentów za likwidacją

Za likwidacją było kilka argumentów. Samorządowcy wskazywali fakt, że w powiatowych placówkach nawet połowy miejsc nie zajmują mieszkańcy powiatu krakowskiego. To w większości pensjonariusze pochodzący z innych powiatów, a nawet z innych województw. Jest jeszcze jeden argument. W DPS Owczary doszło do tragicznego incydentu. Jeden z pensjonariuszy śmiertelnie ranił innego. Obaj to osoby borykające się z chorobami psychicznymi. Ten wątek bezpieczeństwa w placówce także przewija się przy okazji sprawy likwidacji.

Na sesji dyskusji długiej nad losem DPS Owczary nie było. Rozgrzała po sesji, w innych miejscach. Zapadały kolejne decyzje. Zapytaliśmy w Starostwie Powiatowym w Krakowie o likwidacje DPS-u.

- "Decyzja o likwidacji DPS Owczary" to skrót myślowy. Intencją Zarządu Powiatu, idącą za wnioskiem dyrekcji Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Krakowie, było złożenie wniosku do Wojewody o zgodę na wieloletnie wygaszanie DPS Owczary. Wygaszanie miało odbywać się bez szkód dla mieszkańców i pracowników, ideą było nieprzyjmowanie nowych mieszkańców na miejsca już zwolnione. Zwolnione z różnych przyczyn: przejęcia opieki nad podopiecznymi przez członków rodziny, śmierci, zmiany miejsca pobytu, itp - otrzymaliśmy odpowiedź od władz powiatu.

Opieka dla mieszkańców spoza powiatu

Samorządowcy wskazują, że w DPS-ach na terenie powiatu krakowskiego jedynie 30 procent miejsc zajmowanych jest przez mieszkańców powiatu, pozostałe osoby to mieszkańcy Małopolski lub wręcz z innych województw.

- W miejsce DPS-u dla osób przewlekle psychicznie chorych (jednego z czterech działających na terenie powiatu) planowane było utworzenie Domu Pomocy Społecznej krótkoterminowego oraz mieszkań treningowych i wspomaganych. Takie mieszkania są bardzo potrzebne, służą mieszkańcom naszego powiatu i pomagają włączać osoby pokrzywdzone z powrotem w strukturę społeczną. Część zabudowań kompleksu Zarząd planował przeznaczyć na dom dziecka - również bardzo potrzebny - w odpowiedzi na nasze pytania władze powiatu wyliczają potrzeby i plany związane z obiektami zajmowanymi przez DPS Owczary.

Otrzymaliśmy też informację, że decyzję o likwidacji DPS-u może podjąć wojewoda małopolski. A skierowany do niego wniosek był konsultowany z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Krakowie.

Jak mówi nam Alicja Wójcik, radna i przedstawicielka powiatowej Komisji Zdrowia, Polityki Prorodzinnej i Społecznej - nikt nie miał złych zamiarów planując sukcesywną (nie szybką i natychmiastową) likwidację DPS-u. To była decyzja przedyskutowana i przeanalizowana pod względem potrzeb pomocy społecznej, m.in. pomocy dla dzieci, dla których brakuje miejsc.

Jednak te plany nie są realizowane. Być może zabrakło debaty w szerszym kręgu. Decyzje Zarządu Powiatu Krakowskiego zostały zmienione. Już nie chce likwidować DPS-u.

- Obecnie Zarząd skierował do wojewody wniosek o zmniejszenie liczby dostępnych miejsc w DPS Owczary. W Domu mieszkać może 99 osób, aktualnie zajmowane są 94 miejsca. Ponieważ Zarząd zawnioskował o zmniejszenie liczby miejsc o 10 (do 89), więc jeśli Wojewoda wyrazi zgodę, to w DPS Owczary mieszkać będzie jedynie 5 osób ponad limit. Celem zmniejszenia liczby mieszkańców jest podniesienie standardów pobytu podopiecznych skutkujące oczywiście poprawą bezpieczeństwa w placówce - informuje Starostwo Powiatowe w Krakowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska