Gospodarze zagrali uważnie w defensywnie, świadomie oddając inicjatywę czwartoligowcom. - Przecież trzebinianie mieli w swoich szeregach wielu doświadczonych zawodników, więc moja młodzież musiał się do nich dobrać sposobem – zwrócił uwagę Piotr Pierścionek, trener Victorii.
Pierwszy groźny strzał, z rzutu wolnego, Mateusz Mrożek oddał dopiero w 25 minucie. Chwilę później, po zagraniu z rzutu rożnego, Szymon Szczurek znalazł się w polu karnym, minął obrońce, ale uderzył obok przeciwnego słupka.
Cierpliwość miejscowych została w końcu nagrodzona. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do siatki z bliska wepchnął Patryk Rusek.
Jeszcze przed przerwą powinien być remis. Łukasz Sochacki urwał się prawą stroną i tak wyłożył piłkę Szymonowi Kurkowi, że temu pozostało tylko trafić. Tymczasem ten, mając 7 metrów do bramki, uderzył na wiwat, wysoko nad poprzeczkę.
Po zmianie stron przyjezdni zdominowali sytuację na boisku. Jednak wciąż ich akcjom brakowało wykończenia. Dopiero w doliczonym czasie sędzia przyznał trzebinianom karnego, którego na gola zamienił Szymon Barczyk.
Rzuty karne obie strony wykonywały bezbłędnie. Dopiero w siódmej serii strzał Mateusz Mrożka obronił Aleksander Kłosek, a pieczęć na wygranej Victorii postawił Dawid Musiał.
- Cieszę się, że pomogłem drużynie. Od tego jestem. Dopiero się zgrywamy, ale pucharowy sukces z pewnością podniesie morale zespołu na ligę, która startuje tydzień po meczu pucharowym, a na początek podejmiemy lidera z Chełmka – powiedział Aleksander Kłosek.
- Padło na mnie, że nie strzeliłem karnego, ale kwestię zwycięstwa powinniśmy byli rozstrzygnąć na swoją korzyść w regulaminowym czasie gry – skwitował Mateusz Mrożek.
Victoria 1918 Jaworzno – MKS Trzebinia 1:1 (1:0), w rzutach karnych 7:6
Bramki: 1:0 Rusek 40, 1:1 Barczyk 90+3 karny.
Victoria: Kłosek – Duda, Bruzda, Smolik, Rusek – Baran, Tryba, Musiał, Chrapek (46 Suwaj) – Gembala, Bartuś (66 Leś).
MKS Trzebinia: Wróbel – Mrożek, Martyniak, Kiczyński, Jarosz (75 Blaszke) – Sochacki, Barczyk, Górka, Wierzba, Kurek (68 Marszałek) – Szczurek.
Sędziował: Sławomir Nachel (Chrzanów). Żółte kratki: Leś, Smolik – Martyniak, Barczyk. Widzów: 200.
- Najpiękniejsze fanki na krakowskich stadionach. Kiedy wrócą na trybuny?
- Wieczysta Kraków. Kolejne zmiany kadrowe [AKTUALIZACJA]
- Sekrety stadionu Wisły Kraków. Nieznane zakamarki! [ZDJĘCIA]
- Gwiazdy klasy okręgowej Kraków ZDJĘCIA
- Wisła Kraków. Byli wiślacy zimą 2020 zmienili kluby
- Sergiu Hanca. Strzelec zwycięskiej bramki dla Cracovii
