KO Oświęcim. Fiku-Mik(a)u i LKS Rajsko odwróciło losy meczu z Victorią 1918 Jaworzno. WIDEO

Od pierwszego gwizdka sędziego lepsze wrażenie na boisku sprawiali goście. Można było z ich strony spodziewać się nastawienia na grę z kontry, co - przy ospałej postawie miejscowych - sprawiało, że Łukasz Kulczyk musiał często interweniować.

Po prostopadłym podaniu od Mikołaja Cichowskiego, do pojedynku z miejscowym bramkarzem ruszył Jakub Lipiec, jednak przestrzelił (12 min). Później, po akcji oskrzydlającej, w okolice pola bramkowego zapuścił się Patryk Fahrenholt, ale i jemu także zabrakło precyzji, by skierować piłkę do siatki.

Wreszcie, po faulu na Bruno Łozińskim, karnego na gola zamienił Grzegorz Krzysiak.

Po zmianie stron do głosu doszli gospodarze. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Wyrównali z karnego, ale widać było, że wstąpiła w nich wola walki.

Przyjezdni starali się kontrami ostudzić zapędy miejscowych, ale jedno zagranie wzdłuż bramki przez Konrada Żemloka, które nie dotarło do adresata, to zbyt mało.

Wśród miejscowych na solową akcję zdecydował się Jakub Wykręt, lecz jego strzał był minimalnie niecelny.

Między nami Bartkami, czyli gracza LKS Rajsko wyczuli się jak rycerze Jedi

Dopiero po zegarmistrzowskim wręcz podaniu Bartłomieja Rysia, z rzutu rożnego, na dalszym słupku idealnie wbiegł Bartłomiej Mika, popisując się kapitalnym uderzeniem głową. Obaj piłkarze, niczym rycerze Jedi, przekazali sobie siłą umysłu sposób rozegrania sytuacji.

Miejscowi trzeci raz posłali piłkę do siatki, ale sędzia gola nie uznał, orzekając spalonego.

- Wejście po przerwie na boisko Krzyśka Zarzyckiego ożywiło naszą grę – ocenił Andrzej Lubański, trener Rajska.

Z kolei w obozie gości podkreślono, że nie strata goli po stałych fragmentach gry jest wiosną ich zmorą. Zagranie jednej połowy na wysokim poziomie to zbyt mało, żeby wziąć pełną pulę.

LKS RAJSKO – Victoria 1918 JAWORZNO 2:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Krzysiak 41, karny, 1:1 Mika 50 karny, 2:1 Mika 70.

RAJSKO: Kulczyk – Karpiel (46 Zarzycki), Welber, Kowalik, B. Ryś – Paw, Beberok, Mika, Pniak (88 Maślona) – Wykręt, Formas.

VICTORIA: Koterwa – Leś (75 Podbrożny), Palian, Zięba, Krzysiak – Fahrenholt, Suwaj, Lipiec, Cichowski, Łoziński – Żemlok (75 Rogala).

Sędziował: Witold Romanowski (Wadowice). Żółte kartki: Wykręt, Kowalik – Krzysiak, Palian. Widzów: 80.

Inne mecze 22. kolejki:

Zgoda Byczyna-Jaworzno – Halniak Targanice 1:1 (1:1); bramki: Weber 30 – Rak 13 (samob.)

Naroże Juszczyn – Babia Góra Sucha Beskidzka 0:0

Górnik Brzeszcze – LKS Bobrek 1:1 (1:1); bramki: Sojka 4 - Krawczyk 2.

Hejnał Kęty – Skawa Wadowice 0:0

Brzezina Osiek – Ciężkowianka Jaworzno 2:0 (0:0); bramki: Senkowski 67 i 74.

LKS Żarki – Nadwiślanin Gromiec 1:1 (1:0); bramki: Wadas 9 – Bogacz 90+1.

Fablok Chrzanów – LKS Gorzów 1:2 (0:1); bramki: Wawak 58 - Molenda 21, 58.

TABELKA: