Na początku spotkania groźniejsze okazje do zdobycia gola wypracowali przyjezdni. Sylwester Brzeziński trafił nawet do siatki, już w 2 minucie, ale wtedy sędzia orzekł pozycję spaloną, więc gola nie uznał.
Z bliska główkował Patryk Formas, lecz Michał Majda był na posterunku. Potem głową uderzył Patryk Lichota, lecz minimalnie przestrzelił.
Wśród gości ostro na boku pomocy pracował Bartosz Kuźma. Szukał podania do partnera. W końcu, jak zagrał na głowę Patryka Senkowskiego, to jego strzał z bliska był formalnością.

Wśród miejscowych, po główce Michała Chowańca, piłka spadła na poprzeczkę bramki strzeżonej przez Jakuba Krajniewskiego. Potem pojedynek z bramkarzem przegrał Mateusz Piwowar.
W odpowiedzi, w doliczonym czasie pierwszej połowy, sędzia przyznał przyjezdnym karnego, za faul na Patryku Formasie, którego na gola zamienił Patryk Lichota.
„Formi” dogrywa, inni strzelają
Druga połowa rozpoczęła się pomyślnie dla gości. Patryk Formas, mając rywala na plecach, obsłużył prostopadłym podaniem Szymona Kubiczka, który wygrał pojedynek z Michałem Majdą.

Popularny „Formi” kojarzony jest z rolą snajpera, ale tym razem wcielił się w rolę asystenta. Przy wszystkich golach „maczał palce”.
- Gram z numerem „5”, czyli jak Bellingham, a to zobowiązuje – powiedział po meczu z uśmiechem Patryk Formas. - Gdyby tak sędzia zaliczył jeszcze gola Sylwka Brzezińskiego, z pierwszej połowy, zamknąłbym spotkanie czterema asystami.
W Brzezinie Osiek mocne wejście Tomasza Dubiela
Po stracie drugiego gola trener osieczan Łukasz Szczepaniak dokonał korekt w składzie. Wprowadzony na boisko Tomasz Dubiel wyrównał stan meczu, kończąc akcję oskrzydlającą Mateusza Piwowara.
Jednak ostatnie słowo należało do gości. Po rzucie rożnym, wykonanym przez Patryka Lichotę, będący przed polem bramkowym Patryk Formas zagrał głową na lewo do Kacpra Beberoka, a ten strzałem pod poprzeczkę, zapewnił wygraną przyjezdnym.

Jednak w ostatniej akcji meczu, po rzucie wolnym, z bliska główkował Przemysław Oczkowski, ale Jakub Krajniewski był na posterunku. Rezerwowy bramkarz godnie zastąpił nieobecnego Łukasza Kulczyka.
- Mamy dobrą drużynę, byliśmy liderem, ale boisko uczy pokory – Michał Majda, bramkarz Brzeziny, przypomniał starą piłkarską maksymę.
Jak wyliczyli w osieckim klubie, Brzezina w meczu o punkty po raz ostatni pokonała LKS Rajsko w...2008 roku. Zatem to już 16 lat. Kiedy demony Rajska zostaną przepędzone? Kolejna szansa dopiero na wiosnę 2025 roku.

BRZEZINA OSIEK – LKS RAJSKO 2:3 (1:1)
Bramki: 1:0 Senkowski 29, 1:1 Lichota 45+1 karny, 1:2 Kubiczek 48, 2:2 Dubiel 58, 2:3 Bebrok 75.
BRZEZINA: Majda – Bernaś (50 Merta), Chowaniec, K. Szewczyk (63 Rogala), Januszyk (79 Płonka) – Kuźma (79 Rąpel), P. Oczkowski, Drabik (50 Dubiel), Kopytko, Piwowar – Senkowski (63 Waluś).
RAJSKO: Krajniewski – Habczyk, Welber, Karpiel (46 Beberok), Wykręt (46 B. Ryś) – Kubiczek (67 Madeja), Lichota, P. Kowalik (77 Pniak), R. Oczkowski (58 Mika), Brzeziński – Formas.
Sędziował: SŁAWOMIR ZIĘBA (WADOWICE). ŻÓŁTE KARTKI: P. Oczkowski, Merta, Dubiel, Chowaniec – R. Oczkowski. Widzów: 150.
Inne mecze 8. kolejki:
- Żuraw Krzeszów – Naroże Juszczyn 3:1 (2:0)
- Fablok Chrzanów – Orzeł Witkowice 1:1 (1:0)
- Huragan Inwałd – Olimpia Chocznia 1:2 (0:1)
- LKS Bobrek – Halniak Targanice 7:1 (3:1)
- Zgoda Byczyna – Nadwiślanin Gromiec 2:1 (1:1)
- Burza Roczyny – Babia Góra Sucha Beskidzka 2:5 (0:2)
- BCS Zawoja – LKS Gorzów 3:1 (1:0)



Bądź na bieżąco i obserwuj
- Skąd bierze się woda w kranach w Oświęcimiu i okolicy? Zdjęcia archiwalne
- Skandal w szkole. Wychowawca klasy pokazywał na lekcjach filmy porno
- Koniec dużych utrudnień w Oświęcimiu. Część nowej obwodnicy dla ruchu!
- KIBICE. Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice. Starcie hokejowych gigantów
- To już dwa lata budowy ważnej dla Małopolski drogi S1. Tak dziś wygląda trasa
- Tak wyglądał Zator 100 lat temu!