https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Finał piłkarskiego Pucharu Polski w Oświęcimiu, czyli starcie charakterów. Niwa Nowa Wieś kontra LKS Jawiszowice

Jerzy Zaborski
Niwa Nowa Wieś dwukrotnie wygrała rozgrywki w Puchar Polski w oświęcimskim podokręgu. Jawiszowicom ta sztuka się jeszcze nie udała. Czy w Zatorze zrobią to pierwszy raz?
Niwa Nowa Wieś dwukrotnie wygrała rozgrywki w Puchar Polski w oświęcimskim podokręgu. Jawiszowicom ta sztuka się jeszcze nie udała. Czy w Zatorze zrobią to pierwszy raz? Jerzy Zaborski
W oświęcimskim podokręgu nadszedł czas finału o piłkarski Puchar Polski. Na neutralnym boisku w Zatorze (środa, 25 września 2024, godz. 16.30), zmierzą się Niwa Nowa Wieś (grupa zachodnia V ligi) i czwartoligowy LKS Jawiszowice. Ubiegłoroczny triumfator, KS Chełmek, pożegnał się z rozgrywkami w półfinale. Stawką finału będzie przepustka na szczebel wojewódzki.

Faworytem tego spotkania wydają się być Jawiszowice, czołowy zespół czwartej ligi. Jednak nie wiadomo, jak na zespole odbiją się perturbacje związane z powodzią. Zespół na kilka dni przerwał treningi, bo niektórzy zawodnicy musieli się martwić o swój dobytek.

Trzeba jednak przyznać, że Jawiszowice to zespół z charakterem, potrafiący przechylić szalę na swoją korzyść w końcówce spotkania. Tak było podczas ostatniego ligowego meczu w Bochni, a zespół Jarosława Płonki pojechał tam właśnie treningowych perturbacjach.

Dla Jawiszowic jest to drugi finał Pucharu Polski. Pierwszy, w 2021 roku, przegrały z Rajskiem po rzutach karnych 3:4, a w regulaminowym czasie był remis 2:2. Dla jawiszowiczan to był wówczas niżej notowany rywal, podobnie jak obecnie. Zatem trener będzie kładł nacisk na mentalność zespołu.

LKS Jawiszowice nie zdobył dotąd pucharowego trofeum w oświęcimskim podokręgu. W klubie podkreślają zatem, że "nadejszła wiekopomna chwila..."

Jawiszowice dysponują mocną kadrą, z wieloma doświadczonymi zawodnikami. Ich "żądłem" jest Eryk ceglarz (przy piłce).
Jawiszowice dysponują mocną kadrą, z wieloma doświadczonymi zawodnikami. Ich "żądłem" jest Eryk ceglarz (przy piłce). Jerzy Zaborski

To już siódmy finał Niwy Nowa Wieś

Z kolei Niwa Nowa Wieś jest zespołem, który w XXI wieku najczęściej występował w finale Pucharu Polski oświęcimskiego podokręgu. Dla podopiecznych Bartłomieja Dudzica będzie to już siódma finałowa przygoda.

Nowowsianie dwukrotnie sięgali po puchar w oświęcimskim podokręgu. Najpierw, w 2014 roku, pokonując w Osieku miejscową Brzezinę 2:1. Wtedy Niwa udźwignęła na swoich barkach ciężar faworyta.

Po raz drugi puchar do Nowej Wsi pojechał po wygranym finale nad czwartoligową Unią Oświęcim, po rzutach karnych, bo w regulaminowym czasie był remis 1:1. Wówczas Niwa nie była faworytem, a potrafiła spłatać rywalowi psikusa.

Wiadomo, że w Niwie zabraknie Krzysztofa Jurczaka. Tego doświadczonego zawodnika wykluczą z gry sprawy osobiste. Trener zamierza nieco zmienić skład do tego, na co dzień walczącego w lidze. Dla wtajemniczonych będzie to raczej pucharowy skład, który do tej pory spisywał się bardzo dzielnie.

- Wydaje mi się, że finał będzie starciem piłkarskich charakterów. Nikt nie odpuści. Skoro dotarło się do końca na etapie podokręgu, to każdy chce zrobić ten ostatni krok, dający przepustkę na szczebel wojewódzki – podkreśla Rafał Naglik, prezes Niwy.

Historia finałów Pucharu Polski z udziałem Niwy Nowa Wieś

  • 2010 Przeciszovia – Niwa Nowa Wieś 2:1
  • 2011 Soła Oświęcim – Niwa Nowa Wieś 1:0
  • 2012 Niwa Nowa Wieś – Przeciszovia 1:2
  • 2014 Brzezina Osiek – Niwa Nowa Wieś 1:2
  • 2015 Niwa Nowa Wieś – Soła Oświęcim 1:3
  • 2022 Niwa Nowa Wieś – Unia Oświęcim 1:1, karne 5:4
  • 2024 Niwa Nowa Wieś – LKS Jawiszowice ?

Tegoroczny mecz finałowy w Zatorze poprowadzi ŁUKASZ ŁABAJ z Oświęcimia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska