V liga. Niwa Nowa Wieś – MKS Trzebinia. Szybcy jak błyskawica. Trzebinianie niczym piorun porazili lidera z Nowej Wsi

Zobaczcie film z meczu Niwa Nowa Wieś - MKS Trzebinia z wypowiedziami trenerów:

Realizacja: Jerzy Zaborski

Trzebinianie, zgodnie ze swoim stylem futbolu błyskawicznego, od początku „siedli” na liderze, który sprawiał wrażenie mocno zagubionego. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Przy pierwszym ostrzeżeniu Adrian Zybiński przegrał pojedynek z Dawidem Pochłopieniem (11 min), ale kolejny, czwórkowy wypad gości na bramkę miejscowych, zakończył się precyzyjnym uderzeniem Ahmeda Arfy.

Później, z lewej strony, dogrywał Krzysztof Sieczko, a zamykający akcję Michał Kowalik główkował w przeciwny róg. Gospodarze nie zdążyli jeszcze ochłonąć po przyjęciu dwóch ciosów, a po kolejnej szybkiej akcji, z prawej strony w pole karne wpadł Arfa, uderzając w bliższy róg.

Szybkie prowadzenie trochę rozluźniło przyjezdnych, bo po prezencie od obrony gola zdobył Mariusz Piskorek.

Tuż przed przerwą lewą stroną urwał się Tobiasz Kubeczko, zgrywając wzdłuż bramki. Wybitą krótko piłkę uderzył Patryk Miłoń, lecz Tomasz Wróbel końcami palców przeniósł piłkę nad poprzeczkę (43 min).

Krótki zryw Niwy

Po przerwie gospodarze na krótko zerwali się do boju. Minimalnie przestrzelił Jan Garlacz, a po dośrodkowaniu z rzutu różnego głową przestrzelił Adam Mateja. Wystarczyła chwila nieuwagi, a Ahmed Arfa, w pojedynku z Pochłopieniem trafił po raz czwarty, odbierając miejscowym ochotę do dalszej gry. Wynik ustalił Michał Kowalik. Po jego strzale i rykoszecie od obrońcy, bramkarz nie miał szans na skuteczną interwencję.

- Po pierwszej porażce tej runy, w Sieprawiu, udało nam się szybko wrócić na właściwe tory, więc tym razem powinno być podobnie – żyje nadzieją Bartłomiej Dudzic, trener Niwy.

- Jeszcze nie jesteśmy liderem, ale myślę, że to tylko kwestia czasu, kiedy się to zaszczytne miejsce – analizuje Wojciech Skrzypek, trener trzebinian.

Niwa NOWA WIEŚ – MKS TRZEBINIA 1:5 (1:3)

Bramki: 0:1 Arfa 15, 0:2 Kowalik 17, 0:3 Arfa 21, 1:3 Piskorek 23, 1:4 Arfa 56, 1:5 Kowalik 71.

Niwa: Pochłopień – Kubeczko, Matejko, Mateja, Stawowczyk (65 Pękala) – Miłoń (65 Babicki), Nycz, Jurczak (33 Garlacz), Holewa, Jaroś – Piskorek (75 Bisaga).

MKS Trzebinia: Wróbel – Sieczko, Kalinowski (86 Radwański), Olek, Martyniak – Zybiński (82 Sochacki), Kamionka (82 Baran), Skrzypek, Kusiak (74 Sz. Kurek) – Arfa (79 Pająk), Kowalik.

Sędziował: Filip STUDZIŃSKI (Kraków). Żółte kartki: Jurczak, Bisaga – Olek, Zybiński. Widzów: 200.

Inne mecze 11. kolejki:

Karpaty Siepraw – Jutrzenka Giebułtów 3:1 (1:0); bramki: G. Chlebda 42, Zając 46, Armatys 73 - Grodzicki 85 karny.

Zjednoczeni Złomex-Branice – KS Chełmek 0:2 (0:0); bramki: Słowikowski 51, Tomko 55.

Clepardia Kraków – Sokół Kocmyrzów 0:7

Błękitni Modlnica – Tempo Białka 2:6

Spójnia Osiek Zimnodół – Orlęta Rudawa 5:1

Wiślanka Grabie – Pcimianka 1:1 (1:1); bramki: Kotwica 28 - Zeszczuk 44

Pauza: Garbarnia II Kraków.

TABELKA: