Z numerem pierwszym na trasę dzisiejszego etapu, który wiedzie z Rovereto do Madonna di Campiglio (184,5 km) wyruszy zwycięzca tegorocznego Giro d'Italia Vincenzo Nibali (Astana). Numer 36 to z kolei ubiegłoroczny triumfator Tour de France i mistrz olimpijski na czas, Brytyjczyk Bradley Wiggins (nie było go na prezentacji) z grupy Sky, która wśród dyrektorów ekip kolarskich jadących w wyścigu uważana jest za najmocniejszą.
- I wcale nie z powodu obecności w niej Wigginsa - mówi Piotr Wadecki dyrektor CCC Polsat, jedynej polskiej grupy mającej prawo startu w TdP, a kiedyś świetny kolarz zawodowy. - Poza nim Sky ma w składzie dwóch świetnych kolarzy Sergio Luisa Henao (trzeci - rok temu) i Rigoberto Uran (drugi na tegorocznym Giro). Obaj mogą być mocniejsi od Wigginsa - ocenia Wadecki.
W jego grupie, po dyskwalifikacji za doping Marka Rutkiewicza, liderem jest bardzo doświadczony Włoch Davide Rebbelin, świetnie znający trasy, na które dziś i jutro wyruszy.
- Zwłaszcza drugi etap z Marivella val di Sole do Passo Pordoi to klasyka Giro d'Italia. Na tej przełęczy kończy się wiele etapów tego wyścigu. To będą dwa naprawdę trudne etapy, może jeszcze wyścig się na nich nie rozstrzygnie, ale tu można go przegrać - komentuje Zbigniew Spruch, wicemistrz świata zawodowców z 2000 roku - w peletonie na zaproszenie Langa pełniący rolę opiekuna najważniejszych sponsorów wyścigu.
Dyrektor wyścigu wczoraj promieniał i to nie tylko dlatego, że w cieniu było plus 35 stopni (upał może mocno namieszać w klasyfikacji generalnej). Start Tour de Pologne we Włoszech to spełnienie marzeń Czesława Langa, który przez lata ścigał się w Italii, jako pierwszy polski kolarz zawodowy.
Teraz czas na spełnienie drugiego z jego marzeń - pierwsze od 13 lat zwycięstwo Polaka w TdP. - Rafał Majka (Saxo Tinkoff) jest w gazie. Stać go na walkę o zwycięstwo - ocenia Wadecki. Oby miał rację.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+