"Tradycyjna" awaria trakcji do Bronowic, tramwaje znów nie kursują

Tramwaj numer osiem zamiast do pętli w Bronowicach Małych zakręca na pętlę w Bronowicach. Takie incydenty zdarzyły się już wielokrotnie. Czekam na mrozie, aż łaskawie przyjedzie autobus zastępczy. Denerwuję się, że nie zdążę do pracy i będę miała kłopoty. Po dwudziestu minutach przyjeżdża. Masa ludzi wtłacza się do autobusu. Nagle podchodzi facet, myślę że chce przeprosić za zaistniałe kłopoty, nie to kontroler biletów. Nawet nie powie dzień dobry i o co mu chodzi tylko wyciąga rękę z jakimś przyrządem i patrzy na mnie podejrzliwie. Bilet oczywiście mam, miesięczny. Niestety takich prymitywów zatrudnia krakowskie MPK. Zupełny brak poczucia przyzwoitości. Po prostu dno.

jak długo jeszcze bedziemy utrzymywac z naszych podatkow jakies zikity i inne twory oszolomow , dlaczego pieniadze za bilety ida na inne cele a nie na komunikacje gdyby mpk dysponowało kasa to takich problemow by nie było.Mam dosc placenia za bilet a naprawde utrzymywania nierobow i oszołomow w takim zikicie,

Jakies robole stoją pomarańczowym gratem kolo przystanku i nic nie robią tylko papierosek za papieroskiem !

A gdyby tak tramwaje spalinowe? :))))

Co ma prezydent do naprawy linii tramwajowej, no owszem może dać pieniądze, ale ich teraz nie ma. A nie ma ich bo muszą iść na ŚDM, za to podziękujcie Kardynałowi i całej zgrai księży...

sami tego chcieliscie...

Proponuje tradycyjne rozwiązanie czyli zlikwidować linie na Widok i po problemie

Skoro tak sytuacja powtarza się notorycznie?