https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trafny wybór pod choinkę

Włodzimierz Zapart
Gdy przed laty na polski rynek czytelniczy wkraczał Harry Potter, książka Joan Rowling o przygodach małego czarodzieja odsądzana była przez niektórych recenzentów od czci i wiary. Pisali, że zawiera promocję czarnej magii i innego diabelstwa. Zanim więc dopuściłem do czytania swoje dzieci - sam, po cenzorsku, zaliczyłem Harry'ego. Żadnych niestosownych treści tam nie znalazłem, co więcej - znajomość utworu pozwoliła mi potem błysnąć czasami przed dziećmi i udowodnić, że tata nie jest takim wapniakiem, na jakiego wygląda.

Lata lecą, Joan Rowling "wydoroślała" i napisała "Trafny wybór", książkę dla dorosłych. Sięgnąłem więc po nią z dużą ciekawością, jak po list od dobrego znajomego. Sięgnąłem tym bardziej skwapliwie i radośnie, że książkę dostałem od żony w prezencie.

W tym miejscu chciałbym pochwalić prezenty książkowe. Niby są klasyczne, banalne i myszką trącące, jak jakieś dawne szkolne nagrody. Ale z drugiej strony Instytut Książki dokładnie wyliczył, że nasze czytelnictwo jest katastrofalnie niskie. Więc jakie klasyczne?! Skoro nikt książek nie czyta, proste wnioskowanie wskazuje, że prezent książkowy będzie niesłychanie oryginalny! Zatem książka pod choinkę to naprawdę trafny wybór.

Dane Instytutu Książki mówią, że brytyjskie czytelnictwo jest oczywiście wyższe niż nasze, polskie. Wskaźniki są nieubłagane - wszyscy ciągle są lepsi niż my - ale obraz życia przedstawiony przez Joan Rowling w jej ostatniej książce, której akcja rozgrywa się w małym angielskim miasteczku, jest taki, że podczas lektury poczujemy się jak u siebie w domu. A nawet lepiej, bo z ulgą możemy stwierdzić, że z brytyjskimi problemami obyczajowymi, rasowymi, politycznymi i z brytyjską biedą to Brytyjczycy muszą sobie radzić, nie my. Nareszcie nie my!

Ksiądz czuje się zaszczuty. Hit disco polo na lekcji religii [WIDEO]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Włodzimierz Zapart
W życiu nie wszystko udaje się tak, jak sobie wymarzymy - to fakt, ale prawda nas wyzwoli. Dziękuję za zainteresowanie moim tekstem
k
kolo
TW „LESZEK” - WŁODZIMIERZ ZAPART, ur. 19.11.1962, syn Zygmunta, student polonistyki UJ (1987),
dzisiaj dziennikarz w „Gazecie Krakowskiej”, prowadzony przez chor. Mieczysława Maja z Sekcji IIIa Wydz. III1
WUSW w Krakowie.
Donoszenie na bezpiekę za komuny jak widać jest warunkiem pracy w dziennikarstwie
g
gość
brytyjska bieda to coraz bardziej nasz problem, bo coraz więcej naszych w UK
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska