WIDEO: Zaczyna brakować Ukraińców. Część pracodawców jest w stanie płacić więcej pracownikom z Ukrainy niż Polakom- mówi ekspert
Kobieta po raz ostatni była widziana w sobotę około południa.
- Wyszła z domu, żeby dostać się na autobus, którym miała podjechać do Tuchowa - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
W niedzielę bliscy 75-latki, zaniepokojeni jej nieobecnością, zgłosili na policję zawiadomienie o zaginięciu. Kilkadziesiąt minut po rozpoczęciu poszukiwań, natknięto się na jej zwłoki, właśnie w rejonie przystanku przy drodze wojewódzkiej nr 977.
- Na razie jest za wcześnie, aby stwierdzić jednoznacznie, co było przyczyną śmierci kobiety - czy zmarła śmiercią naturalną, czy też może wskutek przestępstwa lub w wyniku potrącenia na drodze. Na miejscu wciąż pracują policjanci i prokurator - dodaje Paweł Klimek.
