Dramatyczna akcja przy potoku w Radwanie
Ciało mieszkańca Radwanu odnaleźli członkowie jego rodziny w sobotę po godz. 18. Wyciągnięto go z wody i przystąpiono do jego reanimacji. Na pomoc wezwano strażaków i pogotowie ratunkowe. Życia mężczyzny nie udało się jednak uratować.
- Po dojeździe na miejsce strażaków z JRG w Dąbrowie Tarnowskiej oraz Zespołu Ratownictwa Medycznego odstąpiono od dalszych czynności ratunkowych. Wszystko wskazuje na to, że zgon ok. 40-letniego mężczyzny nastąpił wcześniej - mówi st. kpt. Daniel Misiaszek z Państwowej Straży Pożarnej w Dąbrowie Tarnowskiej.
Szczegóły na temat tragedii w Radwanie ustali sekcja zwłok. Śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny prowadzi policja pod nadzorem prokuratury.
Na miejscu działań jest zastęp z łodzią z JRG w Dąbrowie Tarnowskie oraz strażacy z OSP Szczucin, Zespół Ratownictwa Medycznego a także policja.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Kryzys energetyczny
