https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia podczas wycinki drzewa w Łękawce pod Tarnowem. W czasie pracy na wysokości zasłabł pilarz. Na ziemię ściągnęli go wezwani strażacy

Paweł Chwał
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum
Do niecodziennej akcji zostali wysłani w poniedziałek (2 września) w godzinach popołudniowych strażacy z Tarnowa i podtarnowskich jednostek OSP. Ich zadaniem było ścignięcie na dół mężczyzny, który zasłabł na wysokości w trakcie wycinki drzewa. Jego życia niestety nie udało się uratować.

Akcja na drzewie w Łękawce. Pomocy wymagał pilarz

Dramatyczne zgłoszenie wpłynęło na stanowisko kierowania tarnowskiej PSP kilka minut po godz. 17 z Łękawki pod Tarnowem. Pomocy medycznej wymagał pilarz, który zasłabł w uprzęży na drzewie, kilkanaście metrów nad ziemią.

Na miejsce zadysponowany został z Tarnowa m.in. samochód ze strażacką drabiną i koszem, który chwilę wcześniej był na akcji przy ul. Kołłątaja. Pojazd niestety nie przydał się w akcji, gdyż nie sposób było nim podjechać pod drzewo, na którym znajdował się poszkodowany.

- Mężczyznę ostatecznie udało się ściągnąć na dół siłą ludzkich rąk oraz przy pomocy liny i drabiny tradycyjnej. Strażacy przekazali mężczyznę obecnemu na miejscu Zespołowi Ratownictwa Medycznego, który niestety stwierdził jego zgon - relacjonuje Marcin Opioła, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Tarnowie.

Przyczyny śmierci mężczyzny ustala policja pod nadzorem prokuratora.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska