Do zdarzenia doszło w czwartek, tuż przed godz. 8. na torach w pobliżu ul. Leśnej w Libiążu.
- Pieszy przechodził przez tory w niedozwolonym miejscu. Prawdopodobnie rozmawiał przez telefon i dlatego nie słyszał sygnałów dźwiękowych, które były nadawane przez maszynistę. Pociąg był na tyle blisko, że wyhamowanie nie było już możliwe - informuje Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji.
Wypadek nie spowodował utrudnień w ruchu. Liczący dziewięć wagonów skład z węglem jechał linią obsługującą kopalnię Janina w Libiążu, przeznaczonej wyłącznie dla pociągów towarowych.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta
Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska