Jak czytamy w Onecie do tragicznej w skutkach kłótni braci doszło w miniony wtorek w jednym z domów na terenie gminy Osieczna (woj. wielkopolskie). - Po godzinie 18 otrzymaliśmy informację, że doszło do nieporozumienia między dwojgiem braci w wieku 32 i 34 lat, która ostatecznie przerodziła się w rękoczyny. W pewnym momencie młodszy z braci źle się poczuł - relacjonuje w Onecie asp. sztab. Monika Żymełka z policji w Lesznie.
Mężczyznę próbowała ratować rodzina. Wezwano także pogotowie ratunkowe. Niestety, 32-latek zmarł na miejscu. - W tej sprawie policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu starszego z braci oraz matki, która znajdowała się na miejscu. Oboje byli nietrzeźwi - mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, kobieta natomiast ponad dwa - dodaje rozmówczyni Onetu.
Wczoraj 34-latek został aresztowany na okres trzech miesięcy. Przedstawiono mu zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią. Prokuratura nie znalazła bowiem dowodów na to, że mężczyzna działał z zamiarem zabójstwa brata.
Matka braci została przesłuchana w charakterze świadka i zwolniona. Z kolei 34-latkowi grozi nawet dożywotnie pozbawienie wolności.
Źródło: Onet