Pies jest na silnych lekach przeciwbólowych - dowiedzieliśmy się w biurze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie.
Jeśli to nie był przypadek, że pies wpadł do wykopu, to zdarzenie jest dramatyczne. KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie zastanawia się, czy suczka, której nadano imię Nadia została zakopana żywcem. Informuje o tym na swoim profilu społecznościowym i prosi o pomoc w poszukiwaniu właściciela psa. Zwierzę trafiło do Towarzystwa dlatego, że tam właśnie zawiózł go pracownik budowy z Zabierzowa.
Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami pokazuje zdjęcia psa z Zabierzowa.
Sunia ze zdjęcia została przez przypadek WYKOPANA Z ZIEMI podczas robót koparką, jeszcze żywa! - grzmią inspektorzy z KTOZ.
Inspektorzy zaznaczają, że zwierzęta z rowów, ubrudzone błotem przyjmują dość regularnie, jednak czegoś takiego jak u tej suni nie widzieli nigdy.
Stan psa wskazywał nie tylko na „leżenie w błocie” - warstwa ziemi była gruba i praktycznie na całym ciele. Miała duże ilości ziemi w pyszczku, w oczach, ziemia wylatywała jej nosem. W uszach również znaleźliśmy błoto. Trafiła do nas wychudzona, z ropomaciczem – to elementy wskazujące na wcześniejsze i długotrwałe zaniedbanie - informują w KTOZ.
Co się stało z tym psem? W jakich okolicznościach został zakopany? Czy wpadł do wykopu? Inspektorzy z KTOZ pojechali na miejsce, sprawdzali sytuacje. Powiadomili policję z Zabierzowa, która bada sprawę i wyjaśnia okoliczności. Celem jest stwierdzenie, czy doszło do znęcania się nad zwierzęciem.
Inspektorzy mówię, że scenariuszy zdarzenia może być kilka.
-...ale ciężko uwierzyć - widząc tego psa „na żywo”, że on „tylko” wpadł do dziury z ziemią - mówią.
Są zdeterminowani, żeby znaleźć osobę odpowiedzialną za los psa, żeby poniosła konsekwencje swojego czynu.
Inspektorzy proszą o kontakt każdego, kto - jakimś cudem - może coś wie w sprawie, np. czyj to może być pies albo widział coś w tamtej okolicy, co mogłoby wskazywać na sprawcę.
Jak informują KTOZ, wykopana suka jest w złym stanie. W poniedziałek w południe sygnalizowali, że szanse na przeżycie są bardzo nikłe. Zapewniają jedynie, że lekarze już zadbali o to, żeby nic ją nie bolało. Na drugi dzień we wtorek - informowali, że stan psa jest stabilny, "zaczęła utrzymywać pozycję mostkową".
Tak opisują wykopane spod ziemi zwierzę: "Sunia jest średniej wielkości, sierść ma raczej krótką jasnorudą/biszkoptową, ogon długi - przez warstwę błota ciężko w stu procentach stwierdzić. Jest raczej młoda. Ma ropomacicze (ropne zapalenie macicy u psa)!
KTOZ zaznacza, że lekarze zajmują się ratowaniem jej życia.
Po te dramatycznej informacji, którą opublikował KTOZ, znalazł się w Krakowie człowiek, który wyznaczył nagrodę za wskazanie sprawcy zakopania psa. To Witold Skrzypek, który udostępnił post o wykopaniu psa i opublikował wiadomość z prośba o nagłaśnianie.
- Jeżeli nie był to wypadek i pies celowo został zakopany przez człowieka, to wyznaczam nagrodę 5000 zł za wskazanie mi sprawcy tego czynu - napisał.
W poszukiwania właściciela na prośbę KTOZ włącza się gmina Zabierzów. Udostępniła informacje Towarzystwa z prośbą i apelem o poszukiwanie - wskazanie właściciela psa. Być może ktoś z mieszkańców rozpozna czworonoga.
Niektórzy w Zabierzowie mówią, że przy ul. Przy Torze i w jej okolicach wciąż są budowy, wykopy. Miejsce jest nieco oddalone od istniejących zabudowań, ale okoliczne tereny są zamieszkałe, a ponadto z drugiej strony są ogródki działkowe.
Dramat psa w gminie Skała. Właściciel, strażak ochotnik, gło...
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Urok Ojcowskiego Parku Narodowego zimową porą. Tunel oszronionych drzew i sanie
- Najpiękniejsze zabytki powiatu krakowskiego wraz z gospodyniami trafiły do kalendarza
- Strefa aktywności gospodarczej w Miękini została otwarta. Firmy już kupują działki
- Na podium rankingu małopolskich gmin nieustająco Wielka Wieś i Zielonki
- Nietoperzowy Szlak. Nowa atrakcja turystyczna pod Krakowem
Jakie są sposoby walki z kryzysem energetycznym? Posłuchaj eksperta
