Jak podał serwis krakow.gazeta.pl, do tragicznego wypadku doszło na Pasterniku. Samochód wjechał w przystanek, raniąc czekającego na autobus 19-letniego mężczyznę. Okoliczności tragedii ustala policja. Pieszy z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Policja wyjaśnia, czy kierowca jechał zbyt szybko, czy też powodem były trudne warunki atmosferyczne.
to mnie potracono dnia 15 o4 2012 kierowca jechal szybko a droga byla mokra.
k
kk
Dostosowac predkosc do warunkow atmosferycznych, i zadnym wytlumaczeniem te warunki nie sa
L
L.K.
Naturalnie same warunki atmosferyczne nie mogly spowodowac wypadku i ciezko byloby je za cokolwiek ukarac. Uwazam podobnie jakKrKS, ze przy zlych warunkach atmosferycznych nalezy dopasowac do nich predkosc. Ale znajac zycie jesli ten ktos z za kierownicy nalezy do elity to ominnie go kara, jesli nie to zapewne bedzie ukarany ale nie adekwatnie do wyrzadzonego nieszczescia.
k
kierowca /40 lat prawo/
Kara ODSZKODOWANIA ZA UTRATĘ ZDROWIA oraz renta dla ofiary być może ostudziłaby kierowców i pobudziłaby ich szare komórki do myślenia.
K
KrkS
Jeśli warunki atmosferyczne były trudne to kierowca powinien jechać jeszcze wolniej. Najprawdopodobniej pędził, w myśl kłamliwej zasady "szybko i bezpiecznie".