https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek w Krakowie. Kobieta zginęła pod kołami

Marian Satała
archiwum Polskapresse
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę o godz. 0.15 na skrzyżowaniu ulic Jasnogórskiej i Sosnowickiej. W niewyjaśnionych jeszcze okolicznościach na jezdni pojawiła się 54-letnia kobieta, mieszkanka Krakowa. Została potrącona przez nadjeżdżającą toyotę, a po chwili na leżącą najechała jeszcze honda.

- Kobieta zginęła na miejscu - mówi Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji. - Obaj kierowcy byli trzeźwi, twierdzą, że kobieta wtargnęła nagle na jezdnię, nie było szans na wyhamowanie i ominięcie jej.

Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sasiad
pisze do tego bezmyslnego czlowieka ktory nie wie nic o zyciu!!! zastanow sie zanim cos napiszesz bo ta kobieta wracala z PRACY!!!!!!!!!!!
.
SKORO TAKA MIŁA I DOBRA TO CO ROBIŁA NAD RANEM NA ULICY??...
z
znajoma
Znałam ta pania ,
poprostu nie jestem w stanie uwierzyc ze zgineła , bardzo miła i dobra kobieta , nie wiem czyja była wina ale teraz jest to nie wazne nie zyje człowiek i to nie powinno sie wydarzyc ...
wspołczuje rodzinie i bardzo mi przykro :( :( :(
słowa tu nic nie pomoga .
J
JV
Nie mówcie byle czego o zmarłej . Nie wiecie czy była pijana więc nie piszcie bzdur. To bardzo trudny punkt ,ciężka tamtędy przejechać autem w poprzek bo aż 4 pasy są do pokonania a kierowcy tną tylko buczy . W nocy ciemno całkowicie a przejść nie ma którędy .
K
K.
jechałem tamtędy chwilę po tym zdarzeniu,widok tragiczny przez chwilę aż mi się słabo zrobiło,zapadła cisza w aucie,bezradność brak możliwości pomocy,dezorientacja...Pierwszy raz widziałem coś takiego...
Nie chcę myśleć co by było jak byśmy wyruszyli chwilę wcześniej z naszej nocnej wycieczki,gdyby to pod moje koła wpadła ta kobieta. Nie potrafię nic więcej powiedzieć ale w głębi duszy dziękuje bogu że to nie trafiło na mnie. Współczuje kierowcą i rodzinie poszkodowanej.
a
a
Ostatnio sporo tych wypadków.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska