https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trasa Nowy Sącz - Brzesko znika z planów

Wojciech Chmura
Czerwona linia z Sącza do Brzeska to planowana "sądeczanka", pomarańczowe - alternatywne odcinki, fioletowe - obecne drogi
Czerwona linia z Sącza do Brzeska to planowana "sądeczanka", pomarańczowe - alternatywne odcinki, fioletowe - obecne drogi fot. archiwum urzędu marszałkowskiego w Krakowie
Oddala się szansa na budowę ekspresowej trasy Brzesko-Nowy Sącz, która miała być oknem na świat dla Sądecczyzny. Powód? Wszystkie drogi, w tym i ta inwestycja, wypadły z katalogu tematów do negocjacji z rządem. A były plany, by marszałek Marek Sowa lobbował za "sądeczanką" w rozmowach ze stroną rządową. To miała być jedna z najważniejszych inwestycji małopolskich w kontrakcie terytorialnym.

Warunki się jednak zmieniły i negocjacje znacznie ograniczono. W efekcie "sądeczanka" nie znajdzie się ani na liście kontraktu terytorialnego (projektów wspieranych bezpośrednio przez rząd środkami unijnymi), ani w zadaniach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Sowa jeszcze kilka tygodni temu zapowiadał twarde rozmowy z rządem. Mówił, że "sądeczanka" jest priorytetem w kontrakcie, dziś spuszcza z tonu. To dlatego, że otrzymał z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego prośbę o ograniczenie przedsięwzięć. Okazuje się, że szansę mają tylko projekty ekologiczne, kulturalne, sportowe i z ochrony zdrowia.

- Nie jestem zadowolony ze zmiany - Sowa stwierdził wczoraj grobowym głosem w Sączu. Podczas debaty "Szanse dla rozwoju Sądecczyzny" podkreślał, że "sądeczanka" pozostaje dla niego kluczowym zadaniem do realizacji.

- Musimy wszyscy podjąć działania dla przełamania niemocy. Tę drogę można było zbudować już kilka, a nawet 30 lat temu. Trzeba to zrobić teraz - przekonywał. Obiecał, że zaprosi w tej sprawie do Sącza wicepremier Elżbietę Bieńkowską, czyli "tę, która miała dać nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone". Co konkretnie ma na myśli, nie sprecyzował.

Sprawą nie kryje rozczarowania Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy-Zdroju, jeden z sygnatariuszy Paktu dla Sądecczyzny, Limanowszczyzny i Ziemi Gorlickiej Ten dokument zawierał listę zadań, które Marek Sowa miał negocjować ze stroną rządową.
- Droga z Brzeska przez Sącz do naszych uzdrowisk staje się pomału widmem, pojawia się i znika - zauważa Reśko.

Nadziei nie traci Zygmunt Berdychowski, radny wojewódzki PO, organizator jednego ze spotkań samorządowców, które doprowadziły do ustalenia listy najważniejszych inwestycji dla regionu nowosądeckiego.

- Jestem pewny, że wybudujemy "sądeczankę'" - deklaruje. - Inne drogi też wypadły z listy kontraktowej i będą negocjowane w ramach osobnych zadań. Ważne, żeby nasza znalazła się w rządowym planie dróg i automatycznie w zadaniach GDDKiA.

Komentarz
Obserwowałem samorządowe przepychanki i żądania do marszałka Małopolski, żeby nie przegapił żadnej z inwestycji upychanych wręcz kolanem na listę subregionu sądeckiego do negocjacji w Warszawie. Dziś, kiedy okazało się, że rząd nie ma zamiaru brać na głowę finansowania tysięcy pobożnych życzeń, nasi samorządowcy jakoś przycichli, zrobili się grzeczni i z oczami wpatrzonymi w marszałka Marka Sowę zdają się mówić: ratuj Waść, co się da, w tobie jedyna nadzieja. A prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak cicho przypomina najważniejsze życzenie płynące stąd do polityków w Krakowie i Warszawie: - Nie chcemy być prowincją.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
p…l
Nowy Sacz odlaczyc od Malopolski razem z Tarnowem i stworzyc wspolne wojewodztwo. Podlaczyc do programu Polska wschodnia i moze wtedy cos ruszy w tych miastach. Inaczej zawsze bedziemy w cieniu Kr
W
Wojtek
Jak to nie jest inwestycja ekologiczna - skraca czas jazdy i jedzie się bez przerwy - mniejsze zużycie paliwa wiąże się z mniejszą emisją spalin a przede wszystkim oszczędza ludzki czas!!!!
p
pitus
Co jeszcze można zrobić dla Sądecczyzny ?
Łaskawie podesłać koparkę żeby zaorała pozostałości a przedstawiciel wybrańców "Ziemi Sądeckiej" niech z godnością na to wszystko zrobi śliczną kupę.
NISTETY - zignorowano czerwone światełko, przy likwidacji pierwszego zakładu pracy. Póżniej poszło gładko - likwidacja linii kolejowej, z hukiem poszła Straż Graniczna, po cuchutku kilka instytucji o znaczeniu regionalnym, końcem 2012 roku masowa likwidacja prywatnych zakładów pracy w konsekwencji eksodus "młodych". Teraz wykreślenie wszelkich inwestycji.
Tylko głupi nie zauważy, że likwidacja miasta trwa w najlepsze. Sądeczanie!!! OBUDŹCIE SIĘ. Chociaż i tak już mamy ręce w nocniku.
G
Glos_Czarnego_Zaglebia
Może chodzi o wzmocnienie Euroregionu i szybciej doczekamy się szybkiego połączenia z autostradą np. w Popradzie niż w Brzesku ?
M
Malopolanin
Oto fakty jak działaja Po-wiacy, Gdzie jest Roman Ciepiela wicemarszalek ? gdzie ? Moze w słuzbowej limuzynie ? może na jakims wywiadzie radiowym gdzie się znowi czymś chali (a nie ma tak naprawde czym) może na jakiejs jalowej dyskusji ? zamiast zając się zadaniami , w tym oknem na świat dla sądeczczyzny to co robi ?
G
Gość
Pokazali już co potrafią...!
t
tpa
Sądecczyzna wybrała w wyborach parlamentarnych inną opcje polityczna i to jest jeden z wielu skutków tej "trafnej" decyzji.
L
Lucek Feler
"Sprawą nie kryje rozczarowania Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy-Zdroju, jeden z sygnatariuszy Paktu dla Sądecczyzny"

hahahahaha a sytuacją Krynicy za pańskich rządów nie jest pan rozczarowany ????
f
fred
gratuluje sadeckiej elicie
e
edi
no to macie politykow...
k
ktos
zrobcie W975 i będzie dobrze alternatywa polnoc południe do tego nowy most i do buska smigiem nie mowiac o s7 do kraka
m
martinoff salon24.pl
Sowa wyraźnie zapowiadał jak był w Saczu, że droga Brzesko-Sącz to jego numer 2 w negocjacjach z rządem jeśli chodzi o projekty drogowe.. Numer 1. dostała droga S7. Linia kolejowa Podłęże- Piekiełko zaś to priorytet kolejowy w Małopolsce jak zapowiadał Sowa. Jeszce nie przystąpiono do negocjacji a strategia Sowy legła w gruzach.
Tyle szumu było o Pakt Sadecki a tu się okazuje ze to maja być ekologiczne kulturalne itp, czyli przeważnie małe projekty
G
Gość
PO już dziękujemy!
T
Tusk POzdrawia
ale POdatki płaćcie dalej. Dużo buduje się na POmorzu i potrzebna kasa.
k
kryniczanin
moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie w gronie "lobbystów" znalazł się burmistrz Krynicy Reśko. Jego kadencja w mojej ocenie to nie jest pasmo sukcesów a wręcz przeciwnie czego się nie dotknie to ...
Więcej o jego "sukcesach" na niezależnej stronie www.krynica-fakty.pl.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska