Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Troska o atrakcję Krakowa: paradę smogów

Przemek Franczak
Och, jesień. Piękna, złota, polska. A w Krakowie to już najzłociejsza, najpiękniejsza, najpolściejsza. Przecież to jesienne powietrze już zaczęło - tak jak co roku - charakterystycznie śmierdzieć, pardon, pachnieć.

Biegam z dziećmi wśród parków, wśród spadających liści, nabieramy w płuca świeżego tlenu, to znaczy zapędziłem się, nie tlenu, jeno kadmu, zachłystujemy się niklem i arsenem, rozkoszujemy benzo(a)pirenem i gdzieniegdzie pobrzmiewającą oszałamiającą nutą ołowiu. To smak i zapach domu. Niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju, jedyny o takiej intensywności (podobno dwa miasta w Bułgarii mają intensywniejszy, ale to na pewno złe języki rozsiewają takie plotki).

Panie marszałku województwa, niech nie ustaje pan w staraniach, by to się nie zmieniło, odłączmy wręcz wszystkim centralne ogrzewanie, żeby musieli palić w kozach, pozwólmy działkowcom do woli zaczadzać okolicę dymem z palonych liści i jeszcze bardziej wypełnijmy nasz świat życiodajnym PM10, dajmy pracę pediatrom, pulmunologom i alergologom, zdunom, węglarzom i kominiarzom. By żyło się lepiej.

Wiem, wiem, niezbyt zabawne. Trudno zresztą śmiać się, kiedy znów ktoś próbuje zrobić nas, proszę wybaczyć słownictwo, w wała. Mógłbym wprawdzie użyć bardziej wysublimowanego związku frazeologicznego, ale w tym wypadku owo "robienie kogoś w wała" udanie oddaje skalę zjawiska, a przynajmniej jest idiomem nieprzekraczającym granicy dopuszczalności do druku. Bo ja, jeśli mam być szczery, czuję się robiony w coś więcej. Jednak podążając do meritum i odrzucając wersje obraźliwe, w wała robi nas zarząd województwa małopolskiego. Rzadko się zdarza, by ktoś równie bezczelnie, jak ów - tak naprawdę nie wiadomo do czego służący - organ, wypiął się na ludzi.

Sprawa jest jasna - uchwała antysmogowa. Najpierw miał być zakaz używania paliw stałych do ogrzewania domów i mieszkań, ale storpedowany został przez lobby miłośników ognia trzaskającego zimą w kominku. Potem miał być całkowity zakaz palenia węglem, ale protesty wznieciło lobby węglowe i producenci pieców, więc marszałek województwa z przybocznymi znów zmienili zdanie: zakaz będzie, ale tylko częściowy. Fakt, że zdaniem ekspertów jest to niezgodne z polskim prawem, nie budzi tam u nich głębszej refleksji, choć to akurat żadna nowina. Skutek będzie jednak taki, że antysmogowa kampania znowu się opóźni, a ja mam graniczące z pewnością przeczucie, że prędzej wyłączą kominy w Łęgu niż zobaczymy jej efekty.
Hm, jak nazwać władzę, która działa na szkodę mieszkańców? Jakieś podpowiedzi?

Szczerze mówiąc, kiedy obserwuję tę sytuację, to krew mnie zalewa. Głównie to krew rodzica, który w smogowym sezonie co dwa tygodnie jeździ z dziećmi do lekarza leczyć infekcje górnych dróg oddechowych, krtanie, gardła i kaszle. Rodzica, który musi podstępem podawać dziecku syrop lub przeprowadzić nebulizację. Rodzica, który - jak już owo dziecko na chwilę wyzdrowieje - wpatruje się w komunikaty, czy dzisiaj można wyjść na spacer, czy nie. Mam świadomość, że nie da się z tego zmienić z dnia na dzień, ale - do jasnej cholery - może najwyższy czas zacząć coś robić? Robić na serio, bo na razie wszystko to są działania pozorowane. Powtórzę to po raz enty: mamy w Krakowie (i nie tylko tu, ale od czegoś trzeba zacząć) stan wyjątkowy, wymagający radykalnych działań i środków. Jeśli członkowie zarządu województwa nie mają dość odwagi na ich wprowadzanie, bo ktoś potem będzie miał do nich o to pretensje i krzywo popatrzy, to dziękujemy i następni poproszę. Słabych, bezproduktywnych pracowników się zwalnia. I choć mówię to jako ich pracodawca, to niestety w demokracji jest to wizja zasnuta smogiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska