
Pierwszy dzień jesiennego redyku
W pierwszym dniu redyku stado owiec prowadzone przez bacę Józefa Klimowskiego przeszło z Czarnego do Ropek

Owce wyruszyły w stronę Nowego Targu
Józef Klimowski, najbardziej znany w Beskidzie Niskim juhas pędził swoje owcze stado przez Radocynę, Regietów, do Wysowej-Zdroju i Ropek, by po odpoczynku wyruszyć dalej – przez Czertyżne, Mochnaczkę do Rytra, a później do Nowego Targu

Owce wysruszyły w stronę Nowego Targu
Józef Klimowski, najbardziej znany w Beskidzie Niskim juhas pędził swoje owcze stado przez Radocynę, Regietów, do Wysowej-Zdroju i Ropek, by po odpoczynku wyruszyć dalej – przez Czertyżne, Mochnaczkę do Rytra, a później do Nowego Targu

Owce wysruszyły w stronę Nowego Targu
Józef Klimowski, najbardziej znany w Beskidzie Niskim juhas pędził swoje owcze stado przez Radocynę, Regietów, do Wysowej-Zdroju i Ropek, by po odpoczynku wyruszyć dalej – przez Czertyżne, Mochnaczkę do Rytra, a później do Nowego Targu