https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzeci park krajobrazowy "Dolina Wisły" ratunkiem dla drzew?

Piotr Ogórek
Tomasz Bolt
Spore tereny wschodniej części Krakowa mogą wejść w skład parku krajobrazowego Dolina Wisły. Dzięki temu chronione byłyby drzewa, które teraz można wycinać zgodnie z nowym prawem.

Radny miejski Dominik Jaśkowiec (PO) postuluje utworzenie Parku Krajobrazowego Dolina Wisły we wschodniej części Krakowa. Przygotował rezolucję do władz wojewódzkich, którą wkrótce zajmie się rada miasta.

Nowy park objąłby tereny doliny Wisły na wschód od stopnia Dąbie. W jego granicach miałyby się znaleźć fragmenty dolin rzek Białucha, Dłubnia, Potok Kościeliski i Serafa, a także cenne przyrodniczo tereny Parku Lotników, Lasu Łęgowskiego, Lasu Mogilskiego, Łąk Nowohuckich czy Przylasku Rusieckiego. Park wyszedłby poza Kraków, ale to gdzie zakończyłby się na wschodzie, jest na razie otwarte. To określą konsultacje społeczne.

W obrębie Krakowa mamy teraz dwa parki krajobrazowe - Bielańsko-Tyniecki i Tenczyński. Pierwszy dochodzi do mostu Zwierzynieckiego. Drugi leży głównie za miastem, a w nim obejmuje fragment Bronowic. Niemniej obydwa leżą w zachodniej części miasta. Wschodnia jest pod tym względem pusta.

- Chodzi więc o to, żeby chronić dolinę Wisły od wschodu, bo tereny te są również cenne przyrodniczo - mówi Dominik Jaśkowiec.

Poza Krakowem nowy park mógłby objąć Brzegi i sięgnąć do Puszczy Niepołomickiej. Rezolucja jednak o tym nie mówi, ponieważ to kwestia innych gmin. Tym zajmie się już zarząd i sejmik województwa, a rozmiar i granice parku wyklują się w ramach konsultacji z mieszkańcami.

Marek Kołodziej, kierownik oddziału Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego w Krakowie przypomina, że kiedyś był już pomysł stworzenia parku obejmującego Puszczę Niepołomicką, ale plany upadły. Teraz mogą się odrodzić.

Korzyści z parku
Park krajobrazowy to realne korzyści. Po pierwsze, drzewa znajdujące się na jego terenie podlegają ochronie. Obecne prawo pozwalające na wycinkę na terenach prywatnych nie dotyczą właśnie parków krajobrazowych. Gdyby taki już istniał, to nie doszłoby do wycinki drzew w Parku Lotników z początku roku.

- Wszelkie działania na terenie parku muszą być uzgadniane z jego dyrekcją. Nie można wycinać drzew, nie można realizować inwestycji mocno ingerujących w środowisko - zaznacza Dominik Jaśkowiec.

Park może też powstrzymać zabudowę nad Wisłą. Do tego chroniłby korytarz przewietrzania Krakowa, jakim jest dolina Wisły. Problemem w ustaleniu jego granicy jest to, że objąłby zapewne część gruntów prywatnych. Dlatego konieczne są konsultacje. Wskazówką mogą być plany miejscowe i studium zagospodarowania przestrzennego Krakowa, gdzie wiele terenów w dolinie Wisły jest ujętych jako tereny zielone.

- Pokrzywdzeni mogą być ci, którzy mieszkają na terenie parku, bo ten nakłada pewne ograniczenia pod względem chociażby prowadzenia działalności gospodarczej - mówi Kołodziej.

Pomysł stworzenia parku popiera Kuba Łoginow, dziennikarz portalu porteuropa.eu, który m.in. zajmuje się tematyką ochrony krajobrazu.

- To bardzo dobre rozwiązanie. Tryb uchwalania nowych parków jest prosty. Występuje rada miasta, później decyzja sejmiku. To można zrobić szybko. Osobną kwestią jest program ochrony, który powinien powstać w ciągu pięciu lat - zaznacza.

O powołaniu parku krajobrazowego decyduje sejmik wojewódzki w drodze uchwały. Póki większość w nim ma koalicja PO-PSL jest to realne. Problemem może być wspomniany program ochrony. Obecne władze Zespołu Parków nie ustaliły wciąż programu dla parku Bielańsko-Tynieckiego, choć powinien być gotowy już w 2014 roku.

- Od ośmiu lat nie ma właściwego dyrektora Zespołu. Jest tylko człowiek pełniący obowiązki, który się nie wykazuje. Jeśli marszałek nie rozpisze przejrzystego konkursu na to stanowisko, to nowy park powstanie, ale nie będzie osoby dbającej o przestrzeganie przepisów dotyczących parków - kwituje Łoginow. Ale jak dodaje, nawet bez programu ochrony park ma sens, chociażby pod kątem ochrony drzew.

Piękne szlaki w Tatrach, o których nie miałeś pojęcia [ZDJĘCIA]

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
AnnaK
Popieram projekt Parku Krajobrazowego. Co prawda jest już trochę za późno i trzeba będzie zacząć sadzić nowe lasy, ale lepiej późno niż wcale. Niestety wielu właścicieli działa zgodnie z zasadą "chłop żywemu nie przepuści" i wycina wszystko do gołej ziemi. Brakuje edukacji społecznej, stąd nie wszyscy rozumieją korelację pomiędzy spowijającym nas coraz częściej smogiem, a brakiem zieleni drzew wokół nas. Poprzez zieleń możemy chronić powietrze nad Krakowem, a w konsekwencji zdrowie nasze i naszych dzieci. Chyba warto uchronić piękne drzewa, oraz nasze życie.
A
AnnaK
Założenie Parku Krajobrazowego to świetny pomysł. Jak widać po koszmarnych wycinkach, społeczeństwo nasze nie przejawia elementarnych zasad wspólnotowych, natomiast działa w myśl zasady "chłop żywemu nie przepuści". Tymczasem miasto spowite jest coraz gęściejszym smogiem, a właściciele działek wycinają co się da, bez jakiejkolwiek refleksji. Apeluję o jak najszybsze działania, bo lada chwila nie będzie już czego chronić.
m
michalina
Większość tych projektów składają nowi mieszkańcy Krakowa ,którzy w soboty pomagają ojcu
pozostałemu na wsi w wycince drzew na rodzinnej ziemi - bo po sprzedaży działek coś im kapnie.
Natomiast rdzennych mieszkańców Krakowa traktują jak zło konieczne. Oni nie mają prawa do
wycinania drzew , ich nieruchomości są od lat pięćdziesiątych zabudowywane ,wywłaszczane za bezcen,pozbawiane przez wiele lat wartości.Może ich otoczyć ochroną? Ale ich jest mało-nie
dają głosów wyborczych.
t
tęca ytbe - sylwia lipka
park pod ohronom noczy***
j
ja
I znowu ktos chce rozporzadzac.prywatna wlasnoscia
G
Gość
Tego stanu rzeczy nie da się odwrócić kolejnym zakazem wycinki, wprowadzaniem sztucznie obszarów chronionych, czy straszeniem powrotem do sytuacji gdzie wycinka była uzeleżnikna od decyzji urzędasa, który uprzykszał życie prawdziwemu prywatnemu właścicielowi chcącemu pozbyć się z własnej działki 1 lub 2 przeszkadzających drzew, a za łapówkę wydającego przychylną decyzje dla dewelopera wycinajacego dziesiątkami "chore" drzewa.
Państwo powinno promować tych, którzy utrzymują zieleń na własnych działkach np. Ulgami w podatku od nieruchomości dla mających duże nasycenie zieleni, a zwyżkami dla tych którzy zdecydowali się na ogołocenie z zieleni, czyli bedą chcieli wykorzystać działkę w celu komercyjnym( niech mają łatwo zielone światło ale płacą co rok za brak drzew o odpowiednim obwodzie).
Każdy kolejny zakaz nie wejdzie w życie z dnia na dzień i tym samym nim się uprawomocni spowoduje wycinkę na skalę kilka razy większą jak widoczna w ostatnich tygodniach.
g
gniewko_syn_ryba
przed wycinką drzew TERAZ ?...

Zresztą PK nie stanowi żadnej ochrony - w Tyńcu tnie się (a potem buduje) na potęgę...
M
Mateusz
Coś mi tu śmierdzi, że Pan Łoginow to kolejny szalony aktywista, który ma jakieś swoje interesy. Czyżby kolejny fan dobrej zmiany?
x
x
Jestem za tym, żeby pewne tereny zostały objęte takim parkiem, Kraków tego potrzebuje i należy ratować resztki tego co jeszcze zostało. Problemem jest to, że te działki są prywatne i wielu ich właścicieli trzyma je jako lokatę kapitału, być może dla dzieci na budowę ich domu. A tu przychodzi radny i "czary-mary" mamy park i "na drzewo".
m
mieszkaniec
W Tenczyńskim Parku Krajobrazowym leśnicy wycinają hektary zdrowych drzew i nikt nie robi z tego powodu rabanu...
f
fed
na budowę wiezówćów w Parku Lotników i okolicach Tauron Areny wydana 2 tygodnie przed uchwaleniem planu. A ten park krajobrazowy pana Jaskowca jak powstanie to już drzew dawno nie będzie.
y
yogon
Nemecka gazeta dla taniej siły roboczej posługującej się słowiańskim polskim językiem.
l
lol
Jak park może zablokować ustawę?
Polska język trudna?
j
ja
Niech Pan Jaśkowiec zajmie się doliną potoku Sudół Dominikanski który to leży na terenie dzielnicy III Prądnik Czerwony, bo to co tam developer wyprawia przy ul. Reduta to skandal zwały ziemi tuż nad potokiem, grożą powodzią, beton i nowe powierzchnie asfaltowe wprost kierują wody opadowe do tego potoku, wycinane są drzewa, od strony Mistrzejowic grożą osuwiska. Trzeba tą dolinę ochronić przed wycinką drzew i dewastacją krajobrazu !
r
rex
Niech jaśkowiec zajmie się uchwaleniem planów zagospodarowania przestrzennego które zostały przygotowane a jeszcze nie uchwalone. Przykład Prądnika Czerwonego czyli jego okręgu wyborczego.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska