https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Trzecia fala narasta i spodziewamy się jeszcze większej liczby zakażeń". Potrzeba coraz więcej karetek pogotowia

Bartosz Dybała
Z powodu rosnącej liczby ciężkich przypadków COVID-19 potrzeba coraz więcej karetek pogotowia ratunkowego
Z powodu rosnącej liczby ciężkich przypadków COVID-19 potrzeba coraz więcej karetek pogotowia ratunkowego Archiwum - zdjęcie ilustracyjne
Krakowscy ratownicy medyczni coraz częściej jeżdżą do covidowych pacjentów w ciężkich stanach, którzy wymagają hospitalizacji. - Wyraźnie widzimy, że trzecia fala narasta i spodziewamy się jeszcze większej liczby zakażeń, więc bardzo dobrym rozwiązaniem jest zwiększenie przez wojewodę małopolskiego liczby pracujących w Krakowie zespołów ratownictwa medycznego - twierdzi Joanna Sieradzka, rzecznik Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. Są też dobre informacje. W lutym zakończyły się szczepienia drugą dawką pracowników KPR, dzięki czemu nie dochodzi do zakażeń wśród personelu.

FLESZ - Rewizja podręczników. Będą zmiany?

Ratownicy mają dużo pracy, potrzeba coraz więcej karetek

W ciągu ostatnich kilkunastu dni zauważamy rosnącą falę zakażeń koronawirusem. Zespoły ratownictwa medycznego Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego mają coraz więcej wyjazdów, szczególnie do pacjentów z podejrzeniem zakażenia, ze stwierdzonym już zakażeniem lub przebywających w kwarantannie. Coraz częściej są to pacjenci w dość poważnym stanie, z dusznością, niską saturacją, którzy wymagają hospitalizacji.

Po każdym takim wyjeździe członkowie zespołu muszą udać się do miejsca dezynfekcji, gdzie zdejmują stroje ochronne oraz dezynfekują ambulans. - Ta procedura trwa około 1,5 godziny i powoduje, że przez ten czas zespół jest wyłączony z systemu i nie może pojechać na wezwanie do innego pacjenta. Obecnie przyjęcia do krakowskich szpitali w większości przypadków odbywają się na bieżąco, lecz trwa to dłużej niż zwykle ze względu na procedury związane z COVID-19 - twierdzi Joanna Sieradzka, rzecznik prasowy Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego.

Wyraźnie widać, że trzecia fala narasta i można się spodziewać jeszcze większej liczby zakażeń. - Dlatego bardzo dobrym rozwiązaniem jest zwiększenie przez wojewodę małopolskiego liczby pracujących w Krakowie zespołów ratownictwa medycznego. Krakowskie Pogotowie Ratunkowe uruchomiło już w ubiegłym tygodniu dwa dodatkowe zespoły, a od 1 kwietnia ruszyły następne dwa, a także wydłużony został czas pracy (do 24 godzin) kolejnych dwóch, które do tej pory pracowały przez niepełną dobę - podkreśla Sieradzka.

Rok temu jednym z poważniejszych problemów było zorganizowanie zaopatrzenia w środki ochrony osobistej. Były momenty, gdy tych środków brakowało na rynku - po prostu nie można ich było nigdzie kupić. - Obecnie wszystkie środki zabezpieczające i dezynfekcyjne są dostępne, a my w ciągu tego roku przygotowaliśmy się logistycznie do zapewnienia ciągłości zakupów, magazynowania i dystrybucji wśród pracowników - twierdzi przedstawicielka KPR.

- W lutym zakończyliśmy szczepienia drugą dawką naszych pracowników, dzięki czemu nie odnotowujemy już zakażeń wśród personelu - dodaje Sieradzka. Twierdzi, że czekają nas bardzo trudne Święta Wielkanocne. - Wszyscy marzymy o tym, żeby spotkać się z bliskimi czy wyjechać w piękne miejsce. Niestety, realizacja takich marzeń może wiązać się z zagrożeniem życia i zdrowia naszego, bliskich oraz innych ludzi z naszego otoczenia. Dlatego, choć wiemy, jak to bardzo trudne, apelujemy o pozostanie w domach, zaniechanie spotkań czy wyjazdów. Musimy wytrzymać jeszcze trochę - podsumowuje Sieradzka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

No będzie - szczególnie po święceniach i tych zbiorowych hucpach modlitewnych trwających cały tydzień.

Z
Z głowy na nogi

Dodatni wynik "testu" -- tym bardziej takiego "testu", którego wyniki są bezwartościowe, bo takie właśnie są wyniki "testów PCR" -- to jeszcze NIE ZAKAŻENIE.

Nie dawajcie sobie wmówić -- jeśli już byliście na tyle głupi, że pozwoliliście się :"testować" -- że jesteście "zakażeni"; każdy, kto tak twierdzi, niech najpierw sprawdzi w jakimś słowniku czy Wikipedii, co to takiego "zakażenie".

R
Reptylianin Kwa Kwa

To niemożliwe słuchałem pana Brauna i mówił że nie ma żadnego wirusa, a ziemia jak wiadomo jest płaskim dyskiem opartym na grzbietach 7 krokodyli.

G
Gość
2 kwietnia, 21:03, Zbigniew Rusek:

Kiedyś były też mniejsze karetki - przewozowe, na bazie samochodu osobowego o nadwoziu typu kombi. Służyły do przewozu chorego do szpitala lub do udzielenia pomocy na miejscu (w karetce był lekarz). Takie karetki przewozowe (samochód osobowy o nadwoziu kombi) mogły być być przywrócone, choćby jako szybkie karetki (samochód osobowy jest zawsze szybszy), niewywrotne (gdyż niskie), więc może brać zakręt przy większej szybkości. Co innego karetka reanimacyjna, która musi być większa, z uwagi na konieczność przeprowadzenia resuscytacji (wymaga to przestrzeni oraz wysokości, by lekarz i ratownik mogli stanąć, stąd musi to być wysokie auto) i wyposażenia, które zajmuje miejsce.

tia, bo głównym problemem jest wywrotność karetek, inaczej by mogły lecieć 200km/h....

Z
Zbigniew Rusek

Kiedyś były też mniejsze karetki - przewozowe, na bazie samochodu osobowego o nadwoziu typu kombi. Służyły do przewozu chorego do szpitala lub do udzielenia pomocy na miejscu (w karetce był lekarz). Takie karetki przewozowe (samochód osobowy o nadwoziu kombi) mogły być być przywrócone, choćby jako szybkie karetki (samochód osobowy jest zawsze szybszy), niewywrotne (gdyż niskie), więc może brać zakręt przy większej szybkości. Co innego karetka reanimacyjna, która musi być większa, z uwagi na konieczność przeprowadzenia resuscytacji (wymaga to przestrzeni oraz wysokości, by lekarz i ratownik mogli stanąć, stąd musi to być wysokie auto) i wyposażenia, które zajmuje miejsce.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska