Tuchowski Las niczym Dolina Kościeliska. Urokliwe miejsce przyciąga tłumy [ZDJĘCIA]

FLESZ: Jak nie zatruć się grzybami?

Ścieżka znajduje się na granicy Tuchowa z Zalasową. Ma 4,4 km długości. Trasa wiedzie drogą i ścieżkami leśnymi wokół naturalnie położonych zbiorników śródleśnych, skrajem drzewostanu z miejscami widokowymi panoramy Tuchowa, pasm Pogórza Rożnowsko-Ciężkowickiego, Beskidu Sądeckiego, a nawet, przy dobrej widoczności, Tatr. Po drodze można zatrzymać się przy cmentarzu z I wojny światowej.

Mniej wytrwali ograniczają się do pokanania krótszej trasy, drogą leśną, która prowadzi do stawów i z powrotem. Wokół nich znajdują się ławeczki, promenady i zadaszone altany. W jednej z nich można rozpalić grilla (wcześniej warto uprzedzić o tym jednak leśniczego).

- W ciagu tygodnia Tuchowski Las odwiedzają przede wszystkim grupy zorganizowane, głównie wycieczki szkolne i z przedszkoli. W weekendy dominują turyści indywidualni. To cel kilkugodzinnych wypadów na łono przyrody dla całych rodzin - zauważa Grzegorz Wojtanowski, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Gromnik, które przed kilkunastoma laty wytyczyło ścieżkę i o nią dba na co dzień.

Na przyszły rok Nadleśnictwo zaplanowało większe prace w Tuchowskim Lesie. Pogłębiony i oczyszczony z naniesionego mułu i trawy zostanie największy ze stawów. Jednocześnie wymieniona zostanie na nową cała infrastruktora wokół niego: barierki, promenady, ławeczki. Docelowo "odświeżenia" doczekać ma się cała ścieżka, a parking przy drodze powiatowej Tuchów-Zalasowa, z którego rozpoczyna się spacer, ma zostać powiększony. W miniony weekend chętnych do przebywania w tym urokliwym miejscu w pieknej, jesiennej scenerii było tak wielu, że samochody nie mieściły się na nim. Przeważały pojazdy z rejestracjami tarnowskimi. Trudno się dziwić. Tuchowski Las znajduje się bowiem zaledwie kwadrans jazdy samochodem od Tarnowa.