Gorce. Ostatnia niedziela kwietnia była pierwszą po ponownym otwarciu lasów i parków w Polsce. Na szlaki w Gorcach wybrało się trochę turystów, rowerzystów i biegaczy. Niektórzy z nich pewnie byli zaskoczeni, że w wyższych partiach panują jeszcze dość trudne warunki - zalega śnieg, ziemia zmieszana ze śniegiem, jest ślisko. Z drugiej strony: oznaki wiosny w górach to m.in. kwitnące krokusy, które najefektowniej chyba wyglądają na Hali Turbacz. Planując wycieczkę koniecznie trzeba jednak pamiętać, że drzwi schronisk na Turbaczu i Starych Wierchach w związku z pandemią koronawirusa pozostają zamknięte, a ich działalność to w tej chwili prowadzenie bufetów, w których turyści obsługiwani są stojąc na zewnątrz.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.