FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

- Nasze Towarzystwo otrzymało telefoniczne zgłoszenie, że osoby schodzące zielonym szlakiem z Jaworzyny Krynickiej znalazły rannego krogulca, który miał uszkodzone lewe skrzydło. Osoby zgłaszające podały dokładne miejsce, w którym przebywał ranny ptak. Z powodu konieczności udzielenie szybkiej pomocy ptakowi ustaliśmy ze zgłaszającymi, że jak uda się im złapać ptaka, to spróbują zabrać go i schodzić z ptakiem "na spotkanie” - relacjonuje Sylwia Śliwa z TOZ w Krynicy- Zdroju.
Pan Marek zachował zimną krew. Zgodnie z poleceniami, których udzielono mu telefonicznie udało mu się złapać ptaka. W swojej kurtce zniósł go w miejsce, gdzie odebrali go członkowie TOZ. Jak się okazało zwierzę bardzo cierpiało i gdyby nie pomoc turystów, czekałaby go śmierć.
- W chwili przybycia przedstawiciela naszego Towarzystwa okazało się, że krogulec ma otwarte złamanie lewego skrzydła. Natychmiast ptak został zabezpieczany w kenelu i po zejściu ze szlaku od razu trafił do lecznicy weterynaryjnej gdzie została udzielona rannemu ptakowi doraźna pomoc - mówi Śliwa.
Krogulec został już przekazany do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt w Mikołowie.
- Pragniemy podziękować Panu Markowi, Pani Ewie oraz Bartkowi z Białegostoku, za wspólną interwencję i pomoc w uratowaniu ptaka oraz za to, że nie przeszli obojętnie obok potrzebującego pomocy krogulca - dodaje Śliwa.
- Za nic mają przepisy! Sądeccy mistrzowie parkowania w akcji
- Klimatyczne i magiczne chaty w górach blisko Nowego Sącza
- Heron w Siennej robi furorę. To bardzo modne miejsce wśród Instagramerów
- HIT czy KIT? 10 kontrowersyjnych sposobów na upiększenie Nowego Sącza
- Zjazd absolwentów WSB-NLU. Kilkaset osób bawi się na 30-leciu uczelni