https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Twoje Finanse: Bank w komputerze i komórce

Anna Nagel
Cykl Twoje Finanse - abc finansów osobistych. Odcinek 15.: Bankowość internetowa i mobilna.

Osób korzystających już z bankowości internetowej nie trzeba przekonywać o jej zaletach. Pozostałych namawiamy: Warto spróbować!

Konto internetowe, czyli e-konto, ma już około 21mln Polaków, jednak tylko 12mln korzysta aktywnie z możliwości, jakie oferuje wirtualna bankowość. Tymczasem funkcjonalna, bezpieczna i sprawnie działająca platforma internetowa czy aplikacja mobilna mogą w większości przypadków zastąpić tradycyjną obsługę bankową. Nie należy się wprawdzie obawiać tego, że tradycyjne oddziały banków znikną.Nadal część formalności, jak na przykład zaciągnięcie kredytu hipotecznego, można załatwić jedynie podczas wizyty w oddziale. Poza tym nawet najlepiej napisana instrukcja nie zastąpi nam kontaktu z pracownikiem banku, który odpowie na bardziej złożone pytania. Jednak większość codziennych czynności, jak przelewy, spłata rachunków, kredytów i innych zobowiązań, które dotychczas były czasochłonne, można dziś z powodzeniem załatwić drogą internetową. Dzięki temu oszczędzamy czas i pieniądze.

Każdy, kto potrafi w podstawowym zakresie posługiwać się komputerem, nie będzie miał kłopotu z obsługą e-konta bankowego. Posługiwanie się aplikacjami mobilnymi jest jeszcze prostsze. Każdy z banków proponuje nieco inne rozwiązania, jednak pewne funkcjonalności są wspólne dla nich wszystkich.

Bardzo wygodnym narzędziem jest lista zdefiniowanych odbiorców, którym często przelewamy pieniądze. Aby jeszcze bardziej zautomatyzować posługiwanie się e-kontem, możemy skorzystać z dwóch praktycznych funkcjonalności: polecenia zapłaty i zlecenia stałego. Pierwsza opcja jest idealna dla opłacania rachunków, które za każdym razem mają inną wysokość, np. rachunku telefonicznego. Druga z nich przyda się, gdy mamy stałe comiesięczne opłaty, np. spłacamy kredyt. Przelew zostanie zrealizowany w wybranym przez nas dniu, oczywiście pod warunkiem, że na naszym rachunku znajdą się wystarczające środki.

E-konto ułatwia również oszczędzanie. Jeżeli mamy w tym samym banku zarówno rachunek bieżący (ROR), jak i konto oszczędnościowe, możemy trzymać pieniądze na tym drugim, wyżej oprocentowanym, przelewając na ROR jedynie tyle, ile musimy mieć na bieżące potrzeby – wszystko w domowym zaciszu lub w każdej chwili i w każdym miejscu za pośrednictwem aplikacji w telefonie czy tablecie.

Większość kont online umożliwia również korzystanie z usług czy zakup produktów bankowych. Przez internet założymy lokatę, kupimy fundusze inwestycyjne czy ubezpieczenie. Możemy również złożyć wniosek kredytowy, choć dopełnienie formalności akurat w tym przypadku będzie się przeważnie wiązało z wizytą w oddziale lub telefoniczną weryfikacją wniosku. Niektóre e-konta bankowe zawierają również aplikacje pomagające w zarządzaniu domowym budżetem. Mobilne wersje e-kont, czyli aplikacje na smartfony i tablety, mają przeważnie nieco ograniczone możliwości, pozwalają jednak na dokonywanie najbardziej popularnych operacji.

Zanim zaczniemy aktywnie korzystać z bankowości internetowej, warto sprawdzić tabelę opłat obowiązującą dla naszego typu konta. Nie zawsze bowiem przelewy internetowe są bezpłatne, prawie zawsze jednak są tańsze od tych zlecanych w okienku.

Przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa w transakcjach online nie będziemy mieli powodów do obaw o nasze środki. W większości przypadków do kradzieży pieniędzy z kont internetowych przyczynili się sami klienci. Nie powinno się korzystać z bankowości internetowej na obcych urządzeniach, zwłaszcza tych dostępnych publicznie, ponieważ nigdy nie możemy mieć pewności, czy na danym komputerze nie jest zainstalowane oprogramowanie szpiegujące. Niezbyt bezpieczne są również ogólnodostępne darmowe sieci wi-fi, dlatego najlepiej nie obsługiwać konta, gdy jesteśmy podłączeni do takiej sieci.

Jeżeli korzystamy z konta za pomocą przeglądarki internetowej, powinniśmy zapisać adres strony w zakładce: „ulubione”, aby uniknąć każdorazowego wpisywania adresu banku. Czasami wystarczy bowiem niewielka literówka, aby trafić na stronę do złudzenia przypominającą stronę naszego banku, która w rzeczywistości jest jedynie szpiegującą nakładką, która odczyta nasze dane dostępowe podczas logowania.

Podobnie rzecz ma się z tzw. phishingiem, czyli e-mailami, których nadawcy podszywają się pod nasz bank, starając się wymusić od nas „weryfikację hasła” czy pod pozorem „zainstalowania certyfikatu bezpieczeństwa”. Warto zachować wówczas ostrożność, gdyż banki nigdy nie komunikują się z klientami w ten sposób.

Projekt realizowany z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej.

KONKURS GŁÓWNY

Zachęcamy Czytelników do udziału w konkursie z cennymi nagrodami. Wystarczy przesłać odpowiedzi na kilka pytań dotyczących naszego cyklu oraz zaproponować pięć tematów, o których powinniśmy napisać w przyszłości. Chcemy się dowiedzieć, na ile nasz poradnik jest użyteczny oraz jaką tematykę powinniśmy poruszać w jego kolejnych edycjach. Autorzy pięciu najciekawszych propozycji tematycznych zostaną nagrodzeni tabletami o wartości około 2 tys. zł każdy.

Weź udział w naszym konkursie głównym i wygraj 1 z 5 tabletów (kliknij!)

COTYGODNIOWY MINIKONKURS

Warto czytać nas co tydzień, bo każdemu z odcinków towarzyszy pytanie z zakresu finansów. Co 10. osoba, która w dniu publikacji wyśle na adres: [email protected] prawidłową odpowiedź, otrzyma upominek książkowy lub płytowy.

Oceń ten odcinek w skali od 1 do 5, gdzie 5 oznacza zdecydowanie dobrą ocenę, a 1 zdecydowanie złą, i odpowiedz na pytanie konkursowe: Jak nazywa się sytuacja, w której oszuści podszywają się pod bank w e-mailach wysyłanych do klientów?

Czytaj pozostałe odcinki cyklu „Twoje Finanse” (kliknij!)

Masz pytanie? Chciałbyś dowiedzieć się więcej na ten temat? Napisz do redakcji [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 26

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Arek
Kiedyś byłem sceptycznie do niej nastawiony, lecz teraz to się zmieniło, przekonał mnie znajomy. Pokazał zalety takiego konta. Wybrałem getin up i nie żałuję. Potrzebujesz szybko zrobić przelew kilka przesunięć palcem na telefonie i załatwione. Człowiek teraz zabiegany i nie ma czasu by siąść do kompa czy iść do placówki.
R
Redakcja
Oczywiście bezpieczeństwo przede wszystkim! Również w naszym artykule jest mowa o tym, że zdecydowanie nie warto ryzykować łączenia się z kontem bankowym w sytuacji, gdy do dyspozycji mamy wyłącznie mniej zaufane połączenie internetowe. Z drugiej strony, zabezpieczenia antywirusowe w komputerze i w smartfonie z różnych względów warto mieć i warto na bieżąco aktualizować bez względu na to, czy korzystamy z bankowości online i przez telefon, czy nie.
a
ak
Jeśli chodzi o bankowość internetową korzystając z komputera posiadającego aktualną aplikację antywirusową z bazami danych na bieżąco aktualizowanymi to OK. Jestem za. Co się tyczy korzystania z aplikacji w telefonach jestem na nie. Kto na bieżąco aktualizuje system i ma zainstalowanego "antywira"w telefonie ? Bez przesady - nie trzeba sprawdzać konta czy przelewów robić w tramwaju albo na przystanku albo w pubie...
Masowość i brak dostatecznej kontroli to gratka dla hakerów, niestety...
R
Redakcja
Aby kupić proste ubezpieczenie, np. zdrowotne w związku z wyjazdem na urlop, wystarczy wypełnić odpowiedni formularz i zlecić przelew na określoną kwotę. W przypadku ubezpieczenia samochodu czy mieszkania najczęściej online wypełniamy wniosek i wybieramy poszczególne opcje (co oszczędza nam czas, ale i ułatwia namysł nad zagadnieniem), jednak weryfikacja danych, a także negocjacja warunków, odbywa się w oddziale banku.
R
Redakcja
Tak, to prawda, w ostatnim czasie była mowa o tego typu wirusach. Jak się przed nimi zabezpieczyć? To proste. Oprócz ochrony antywirusowej komputera najważniejszy jest rzut oka na cztery pierwsze i cztery ostatnie cyfry numeru rachunku widoczne w momencie, gdy mamy ostatecznie potwierdzić dyspozycję przelewu (lub inną). Czy te cyfry się zgadzają ? Jeśli tak, możemy kontrolnie rzucić okiem na pozostałe, ale już teraz ryzyko, że zostaniemy okradzeni, bardzo wyraźnie spada. Najczęściej bowiem swe pieniądze tracą ci, którzy nie pamiętają o potrzebie (a nawet konieczności) sprawdzenia danych odbiorcy przelewu przed zatwierdzeniem dyspozycji.
R
Redakcja
U osób w zaawansowanym wieku często spotyka się naturalną i zrozumiałą (co nie znaczy, że uzasadnioną) rezerwę wobec nowych rozwiązań technicznych. Osobom tym najbardziej problematyczną kwestią często wydaje się bezpieczeństwo. To prawda, że kwit z banku, opatrzony pieczęcią i podpisem, wydaje się dowodem dyspozycji dużo bardziej pewnym niż komunikat na ekranie komputera czy telefonu komórkowego. Może jednak Pańskie dobre doświadczenia z bankowością online z czasem przekonają Pańskich rodziców? Naciskać nie należy, ale warto pamiętać, że kropla drąży skałę. Pozdrawiamy!
R
Redakcja
Tak, to prawda, co pisze czytelnik Emeryt - w przypadku kont internetowych mamy do dyspozycji historię operacji, z której można dokonać m.in. wydruku odpowiedniego potwierdzenia. Opcję drukowania takiego potwierdzenia większość systemów eksponuje też tuż po zleceniu danej dyspozycji - na wypadek, gdyby taki dokument był nam potrzebny.
R
Redakcja
Słusznie, też zwracamy na to uwagę. Zastąpienie kodów drukowanych tymi przysyłanymi w SMS-ach miało na celu m.in. wyeliminowanie problemu, o którym Pan pisze. Przestępcy jednak nie ustają w wysiłkach i szukają coraz to nowych luk w zabezpieczeniach - a najsłabszym ogniwem zawsze jest tu użytkownik serwisu bankowego i jego komputer. Dlatego należy mieć się na baczności, gdy tylko zauważymy w serwisie cokolwiek niezwykłego czy niepokojącego. Z każdą taką sprawą warto się zgłosić telefonicznie do biura obsługi klienta.
R
Redakcja
Phishing to atak wymierzony w komputer danego użytkownika, a nie w serwis banku (dalece trudniejszy do skutecznego atakowania). Warto jednak zgłosić swemu bankowi fakt próby wyłudzenia danych. Bank może skierować sprawę do śledczych.
R
Redakcja
Oczywiście ze wszystkim, co nowe, musimy się najpierw oswoić, nim stanie się wygodnym narzędziem. Zmiany wyglądu serwisów bankowych najczęściej wiążą się jednak z wprowadzaniem nowych funkcjonalności - dodatkowych opcji czy ułatwień w korzystaniu z serwisu, a także nowych zabezpieczeń. Ten czas, który poświęcimy na zapoznanie się ze zmianami, zapewne więc zwróci się nam - w oszczędności czasu bądź w komforcie. Do tego w każdym razie dążą banki, konstruując i przebudowując co jakiś czas swe serwisy.
R
Redakcja
Tak, to prawda, regulamin usługi przelewu zdefiniowanego w większości banków zakłada takie rozwiązanie. Musimy więc po prostu czuwać nad tym, czy środki niezbędne do realizacji przelewu są dostępne na koncie, czy nie. To jednak cała fatyga; kto korzysta z tej opcji, wie, że to naprawdę wygodne rozwiązanie.
R
Redakcja
Jeśli Pański mail został zwrócony (bo tego, jak domniemywamy, dotyczy pytanie), prosimy o kontakt na adres [email protected]
Prosimy przesłać tam kopię swojego oryginalnego maila z uwidocznioną godziną nadania.
e
emeryt
NA TWOIM KONCIE JEST HISTORIA WSZYSTKICH OPERACJI, MOZESZ ZROBIĆ W KAZDEJ CHWILI WYCIĄG I WYDRUKOWAĆ
F
Francis
dlaczego nie mogę wysłać maila z odpowiedzią w minikonkursie?
T
Tej
nie mieć wogóle swoich pieniędzy w banku tylko żyć z bankowych. Wydoją cię do cna i twoich zstępnych!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska