38-letni uniejowianin od dwóch nokautujących porażek z Rosjaninem Szamilem Abdurachimowem i Brazylijczykiem Augusto Sakaim w 2019 roku mógłby poszczycić się zwycięską serią ośmiu pojedynków, gdyby nie przegrana przez decyzję z Rosjaninem Aleksandrem Wołkowem w październiku 2021 roku w Abu Zabi. Ostatnie dwie walki Tybura wygrał przez decyzje – w sierpniu zeszłego roku z Mołdawianinem Alexandrem Romanovem w Salt Lake City i w lutym tego roku z Bułgarem Błagojem Iwanowem w Las Vegas. „Tybur” zajmuje 1. miejsce w rankingu UFC wagi ciężkiej.
Aspinall zatrzymany przez ciężką kontuzję kolana
Najbliższy rywal Polaka, zajmujący 5. miejsce w dywizji 30-letni Aspinall wraca do oktagonu z myślą o imponującym występie. W lipcu zeszłego roku został zatrzymany przez poważną kontuzję kolana w walce z Amerykaninem Curtisem Blaydesem.
Zaledwie 15 sekund po rozpoczęciu głównego wydarzenia w Londynie „Two Beers” upadł z bólu po poważnym uszkodzeniu więzadeł w kolanie. Porażka zatrzymała impet, który rodowity mancunian nabrał dzięki wygranej przez poddanie z Wołkowem cztery miesiące wcześniej.
Największe wyzwanie w karierze „Two Beers” Aspinalla
Po wyzdrowieniu i zmianie podejścia do treningów i życia Aspinall jest gotowy do wznowienia szarży na szczyt, zaczynając od walki z Tyburą w ten weekend. Chociaż wielu kwestuje pojedynek z zajmującym pięć miejsc niżej Tyburą, Tom uważa to starcie za największe wyzwanie w swojej karierze.
– To jak dotąd największa walka w mojej karierze. Ta walka wiele dla mnie znaczy. Stawiam w tej walce więcej niż kiedykolwiek wcześniej, więc (traktuję) ją śmiertelnie poważnie… Wcześniej wszystko szło gładko, były wszyscy mówili, że zostanę następnym mistrzem wagi ciężkiej UFC. Teraz większość mówi: „On nigdy nie wróci po tej kontuzji. To jedna z najpoważniejszych kontuzji, jakie widzieliśmy”. Inni twierdzą, że udawałen kontuzję, co jest absolutną bzdurą. Jest mnóstwo wątpiących, których nigdy wcześniej nie miałem. Ale spokojnie, witam ich. Przyjdźcie i zwątpijcie we mnie. Zobaczycie, co się stanie
– zapowiedział „Two Beers”.
Aspinall liczy, że ewentualne pokonanie „Tybura” utoruje mu drogę do starcia z nowokoronowanym mistrza wagi ciężkiej UFC, Amerykaninem Jonem Jonesem.
