Przedświąteczna gorączka zacznie gasnąć około godz. 14. Wtedy zamyka się część sklepów i galerii handlowych. - Kiedyś pracowaliśmy do 16., ale teraz do 14., bo chcemy dać więcej czasu pracownikom - mówi Ryszard Wysokiński dyrektor Galerii Krakowskiej.
Gotować zaczniemy już o 10. Na krakowskim osiedlu Górka Narodowa o tej porze zużycie wody wyniesie 90 tys. metrów sześciennych. Trzeba oskrobać karpie z łusek, umyć warzywa, zalać kompot ze śliwek. Od południa mieszkańcy zaczną stopniowo zużywać mniej wody. Pełne garnki wylądują już na palnikach.
Zużycie gazu w ten szczególny dzień jest wysokie od samego rana. Rok temu dla miast Małopolski wynosiło średnio 9,5 tys. m sześc na godzinę. Między godz. 15 i 16, kiedy potrawy "dochodzą" na wszystkich palnikach, sięgnęło ponad 10 tys. m sześc. A zaraz po 17. spadło do niecałych 8 tys. m sześc. Wtedy zakręcamy też kurki. Zużycie wody spada z 70 do 60 tys. m sześc.
Jeśli chodzi o prąd, to w Krakowie jego zużycie od godz. 8 do 16 wzrasta z 300 do 370 Mwh (megawatogodzin), a następnie leci ostro w dół. Wiele rodzin wigilię spędza tylko przy świecach i blasku choinki. Zużycie prądu jest mniejsze niż w inne dni. To dlatego, że wigilię przygotowujemy wspólnie z całą rodziną w jednym domu, kiedy w innych nikt nie przebywa.
Oczywiście po wieczerzy trzeba się oddać zmywaniu garów. Gdy krakusi się za to zabiorą, zużycie wody na os. Górka Narodowa wzrośnie do 75 tys. m sześc. o godz. 21.
W Wigilię pustoszeją też ulice. W Krakowie, w typowym dniu roboczym, w godzinach szczytu jeździ po mieście 450 autobusów i 215 tramwajów. W Wigilię od rana wysyła się ich na drogi mniej: 420 autobusów i 176 tramwajów, a po godz. 18 kursuje już tylko 200 autobusów i 100 tramwajów.
Mniej jeżdżą też kierowcy. W powszedni dzień przez rondo Mogilskie w Krakowie przejeżdża o godz. 17 nawet 7 tys. samochodów.
W Wigilię o tej samej porze niewiele ponad 1,5 tys. Wcześniej ok. godz. 12 ruch jest spory (5 tys. aut). Pędzą ci, którzy wyjeżdżają do rodziny lub po ostatnie zakupy.
Największy ruch, i to niemal przez całe święta, mamy natomiast w telekomunikacji. W 2012 roku podczas Bożego Narodzenia polscy klienci sieci Orange wysłali blisko 287 mln. SMS-ów. O 5 proc. więcej niż rok wcześniej. Natomiast w samą Wigilię wzrost wyniósł 7 proc. Teraz ma być jeszcze więcej.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+